Jerzy Pilch nie żyje. Joanna Racewicz żegna byłego partnera

Jerzy Pilch odszedł w wieku 67 lat. Pisarz od lat zmagał się z chorobą Parkinsona, ale dodatkowo od kilku dni cierpiał na poważne problemy z ciśnieniem.

O jego śmierci poinformowała żona Kinga. – Do ostatnich chwil życia był świadomy. Był ciepłym, czułym człowiekiem. Kochał życie, nie był samotnikiem, jak próbowano go przedstawiać – powiedziała w rozmowie z “Gazetą Wyborczą”.

Pisarza w mediach społecznościowych żegnało wiele gwiazd. Wśród nich nie mogło zabraknąć Joanna Racewicz, która kiedyś była związana z artystą. Pod ich wspólną fotografią napisała tylko “Jerzy”.

Ich romans budził niemało kontrowersji. Mieli poznać się na korytarzu w redakcji “Polityki”. Joanna Racewicz stawała wtedy na nogi po nieudanej relacji, a Jerzy Pilch właśnie zakończył związek małżeński.

W ich romansie wielu doszukiwało się niewłaściwych pobudek, pisarzowi zarzucano także zbyt intensywny tryb życia z wieloma kobietami. Chociaż oboje deklarowali sobie szczere uczucie aż po grób, romans niestety przeszedł do historii.

Zobacz także: Aleksandra Kisiel mówi o urodzie. Jak zadbać o siebie podczas kwarantanny?

Zgłoś naruszenie/Błąd