A A+ A++

Od 30 maja 2020 przestaje obowiązywać zakaz korzystania z placów zabaw i siłowni zewnętrznych.

Cieszą się zapewne najmłodsi, którzy spragnieni zabawy chętnie ruszą na place zabaw. Jednak rodzice będą mieli spory kłopot. Według wytycznych, na placu zabaw nie trzeba nosić maseczki tj. zasłaniać ust i nosa pod warunkiem zachowania dystansu od innych osób.

Powstaje pytanie: jak upilnować, aby dzieci nie bawiły się ze sobą?
– Otwieramy place zabaw, ale liczymy na zdrowy rozsądek rodziców i że nie będzie kumulacji użytkowników – powiedział rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz.

Wychodzi na to, że najlepiej samemu ocenić czy na placu zabaw nie ma tłumu. Jednak możliwe, że to za mało, bo dzieci w naturalny sposób będą chciały się razem pobawić. W tej sytuacji powinny mieć zasłonięte usta i nos. Nie dotyczy to dzieci poniżej 4 roku życia.

Nie ma jeszcze wytycznych co do dezynfekcji urządzeń do zabawy, dlatego rodzice proszeni są o dezynfekowanie dzieciom rączek przed korzystaniem np. z huśtawki.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOddział położniczo-noworodkowy zmienia swoje oblicze [FOTO]
Następny artykuł„Chyba mieszkamy w mieście z papieru” grzmiał radny na sesji. Obawy przed przejęciem działek w centrum przez dewelopera (audio)