W 2019 roku stołeczny ratusz przeznaczył 3,6 miliona złotych na funkcjonowanie placówki. “Biennale Warszawa to interdyscyplinarna instytucja kultury, prowadząca działalność artystyczną, badawczo-naukową, edukacyjną oraz społeczną” – czytamy w opisie.
Co ciekawe, w ubiegłym roku w Biennale Warszawa były organizowane szkolenia “Społecznej Szkoły Antykapitalizmu”, na których uczestnicy mogli posłuchać o: „Własność prywatna to kradzież. Własność wspólna to bogactwo”, „Taktyki miejskie/uliczna gimnastyka, czyli techniki działania grupowego”, „My jesteśmy kryzysem (Kapitału)”.
“Zapraszamy do udziału w Społecznej Szkole Antykapitalizmu, czyli w dziewięciu spotkaniach warsztatowo-wykładowych z aktywistkami i aktywistami wokół idei pracy nad postępowymi zmianami społecznymi. Szkoła kierowana jest do osób działających na polu aktywizmu, które poszukują alternatyw w dziedzinie organizacji społecznej” – zachęcała Biennale Warszawa.
Zajęcia prowadzić miał m.in. tzw. Kolektyw Szarańcza. Na stronie Biennale Warszawa możemy przeczytać czym zajmuje się Szarańcza. “Grupa oddolna, której celem jest tworzenie przestrzeni do wymiany wiedzy na temat akcji bezpośrednich. Prowadzimy warsztaty, polegające na demokratycznej dyskusji pomiędzy osobami na każdym poziomie doświadczenia akcyjnego. Dajemy czas uczestniczkom na dzielnie się wiedzą między sobą, zadawanie pytań, trening. Zajmujemy się takimi zagadnieniami jak szybkie podejmowanie decyzji, bezpieczeństwo, techniki demonstrowania” – czytamy.
Czytaj także:
Hołownia zastąpi Trzaskowskiego? “Nie ma szans na wygraną”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS