Po trzyletniej przerwie piłkarze zespołu z Kwaczały w gminie Alwernia ponownie zagrają w chrzanowskiej klasie A.
Stoją od prawej: Mateusz Paw, Bartosz Miękina, Arkadiusz Stępień, Mateusz Filipek, Przemysław Hajduk, Marcin Gocyk, Tomasz Lewandowski, Norbert Rojek. Siedzą od prawej: wiceprezes Stanisław Mazgaj, Dominik Pierzchała, Patryk Kulawik, Damian Mikuła, trener Stanisław Bąk, Paweł Jędruszek, Jakub Drabik, Marcin Ficek. Zawodnicy uczestniczący w meczach mistrzowskich, nieobecni na zdjęciu: Dominik Tarka, Marcin Pączkowski, Dawid Pączkowski, Mateusz Surowiec. Fot. Adam Rychlik.
O awansie zdecydowały wyniki z rundy jesiennej, które dały Unii pierwsze miejsce (premiowane awansem) w tabeli na półmetku rozgrywek. Ze względu na epidemię koronawirusa runda wiosenna nie doszło do skutku i sezon piłkarski został zakończony przedwcześnie. Za układ klasyfikacji końcowej przyjęta została kolejność drużyn w tabeli po ostatniej rozegranej kolejce.
Przypomnijmy, że w jedenasty jesiennych meczach drużyna z Kwaczały zdobyła 24 punkty (zanotowała osiem zwycięstw i trzy porażki), a więc o punkt więcej od drugiej w tabeli Korony Mętków.
Unia wraca tym samym do A-klasy po trzyletniej przerwie. Ostatni raz na tym szczeblu rozgrywek rywalizowała w sezonie 2016/2017.
– Przyjmujemy awans, ale nie ma takiej euforii jak w normalnym układzie. Chociaż zajmowaliśmy pierwsze miejsce w tabeli, to według mnie najsprawiedliwszym rozwiązaniem byłoby anulowanie sezonu. Myślałem zresztą, że takie decyzje zostaną podjęte. Gdyby sezon był kontynuowany, to moim zdaniem Unia i tak uzyskałaby awans, bo w przeciągu całej rundy byliśmy najlepsi. W sparingu przed rozgrywkami pokonaliśmy zresztą Myślachowice 4-1 – mówi Stanisław Bąk, trener i prezes Unii Kwaczała.
Piłkarze tego klubu trenują obecnie raz w tygodniu, czekając na informację o terminie rozpoczęcia nowego sezonu.
– Czekamy też na decyzje co z rozgrywaniem sparingów, bo na razie nie jest to możliwe. Bez spotkań kontrolnych nie da się odpowiedni przygotować do meczów o stawkę. Zwłaszcza po tak długiej przerwie. Jeśli chodzi o kadrę zespołu na nowy sezon, to wszyscy zawodnicy zostają. Na oku mam trzech czy czterech nowych piłkarzy. Na razie trudno powiedzieć, czy do nas dołączą – mówi Stanisław Bąk.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS