Gazeta pisze o analizie niemieckich ekspertów z Europejskiego Centrum Badań nad Gospodarką (ZEW), którzy ostrzegają, że fundusz zaproponowany przez Niemcy i Francję może kosztować Polskę 10 mld euro.
Według ZEW, nasz kraj nie tylko miałby znaleźć się w gronie państw, które wyłożą najwięcej na wart 500 mld euro program pomocowy związany z koronawirusem, ale wręcz byłby tym państwem, które poświęci na to najwięcej w relacji do PKB.
“Rz” zwraca uwagę, że analiza ZEW to już drugie po szacunkach Bloomberga ostrzeżenie dla Warszawy przed poważnymi skutkami finansowymi programu odbudowy UE po pandemii, który 18 maja zaproponowali kanclerz Niemiec Angela Merkel i prezydent Francji Emmanuel Macron.
Na tym funduszu najwięcej mają zyskać kraje południa Europy: Grecja, Włochy oraz Hiszpania.
Cytowany przez dziennik minister ds. europejskich Konrad Szymański traktuje obliczenia niemieckich analityków z wielką ostrożnością. Podkreśla, że “są całkowicie uproszczone i odbiegają od faktycznie dyskutowanych rozwiązań”. Jak dodaje, wstępny kształt programu poznamy 27 maja.
Czytaj także:
Karski o propozycji Macrona i Merkel: To jedynie hasło
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS