Do kiedy dotacje na mikroinstalacje fotowoltaiczne?
22.05.2020r. 16:00
Jak poinformował Piotr Woźny, prezes NFOŚiGW, tylko w dniach 1-17 maja do Funduszu wpłynęły 5833 wnioski, czyli 343 dziennie (w tym wliczając dni wolne od pracy). Liczba wniosków w całym obecnym miesiącu powinna być wyższa od wolumenu wniosków, które wpłynęły w poprzednim miesiącu.
W kwietniu NFOŚiGW otrzymał w sumie 7886 złożonych elektronicznie wniosków o dofinansowanie na domową fotowoltaikę. W pierwszej połowie ubiegłego miesiąca widać było pewny spadek liczby składanych wniosków, co można powiązać z wprowadzaniem stanu epidemii. W kolejnych tygodniach wniosków było już więcej.
Od początku kwietnia wnioski o dotacje na domową fotowoltaikę indywidualnie można składać już tylko na rządowej platformie gov.pl. Wykluczono dostępną wcześniej możliwość wysładania wniosków na papierze.
Oprócz tego wnioski o dotacje z Mojego Prądu można jeszcze składać za pośrednictwem firm instalacyjnych, które podpisały stosowne porozumienia z NFOŚiGW. W ubiegłym miesiącu do Funduszu wpłynęło 212 wniosków złożonych przez tzw. agregatorów.
Do połowy tego miesiąca w naborze prowadzonym od 13 stycznia br. złożono już ponad 40 tys. wniosków o dofinansowanie. Przyjmując, że każdy dotyczy maksymalnej kwoty dotacji 5 tys. zł, razem daje to kwotę 200 mln zł, co stanowi 1/5 puli, która ma zostać udostępniona w programie Mój Prąd.
W pierwszej edycji Mojego Prądu, w której nabór był prowadzony od początku września 2019 r. do połowy grudnia, wpłynęło około 30,1 tysiąca wniosków. Dotacje o wartości 138 mln zł miało otrzymać dotąd ponad 28 tys. uczestników pierwszego naboru.
Beneficjenci programu Mój Prąd decydujący się na inwestycję w mikroinstalację fotowoltaiczną o mocy od 2 kW do 10 kW mogą liczyć na dotację w wysokości do 5 tys. zł, przy czym dotacja nie może przekroczyć 50 proc. kosztu całej inwestycji. W większości wnioski dotyczą maksymalnej kwoty dotacji.
Do kiedy wystarczy pieniędzy w programie Mój Prąd, zakładając, że w kolejnych miesiącach do Funduszu będą wpływać wnioski o maksymalną dotację i że wszystkie będą rozpatrywane pozytywnie (wprowadzona z początkiem kwietnia elektroniczna forma ogranicza ryzyko błędów we wnioskach i odrzucenia)?
Uwzględniając kwotę dotacji przyznanych w pierwszym naborze (128 mln zł) oraz liczbę wniosków, które wpłynęł do Funduszu do połowy maja (40 tys. wniosków na łączną wysokość dotacji 200 mln zl), można oszacować, że od połowy tego miesiąca w budżecie programu powinno zostać do zagospodarowania około 672 mln zł, a do końca maja może zostać zagospodarowane jeszcze około 21 mln zł dotacji, co uszczupli dostępne środki do 651 mln zł.
Przyjmując, że w kolejnych miesiącach utrzyma się liczba wniosków składanych w pierszych miesiącach 2020 r. (około 10 tys. miesięcznie na kwotę po około 50 mln zł), dotacje z programu Mój Prąd powinny wyczerpać się do połowy przyszłego roku.
Oznaczałoby to, że o ile utrzymany zostanie pierwotny budżet 1 mld zł i w międzyczasie nie zmienione zostaną zasady programu, to o tej samej porze za rok wnioski o dopłaty będą składać ostatni beneficjenci programu Mój Prąd.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS