A A+ A++

Zamknięte kina i tatry i wstrzymane prace na planach filmów, seriali i produkcji telewizyjnych to prawdziwa katastrofa dla wielu artystów, którzy nie mają etatów, a ich dochód zależy od liczby zagranych spektakli czy godzin spędzonych na planie. Niektórzy stracili przez koronawirusa jakąkolwiek możliwość zarobienia na życie.

Anna Korcz w rozmowie z “Faktem” przyznała, że znalazła się w grupie osób, których finanse mocno ucierpiały przez pandemię.

Od dwóch miesięcy nie pracuję i, krótko mówiąc, nie mam za co żyć.

Korcz starała się o dotacje z Ministerstwa Kultury w ramach projektu “Kultura w sieci” będącego formą wsparcia dla artystów, niestety jej projekt nie otrzymał akceptacji.

Mój wniosek widocznie się nie spodobał. Przejrzałam listę osób, które dostały dotację. Z aktorów są na niej chyba tylko Rafał Zawierucha i Antoni Pawlicki, nikogo więcej nie znalazłam. A tak to dostały wielkie instytucje, ciągle fundacja, fundacja, fundacja i stowarzyszenie, stowarzyszenie, stowarzyszenie. Ale my wszyscy nie jesteśmy w tych fundacjach i stowarzyszeniach. Szkoda jest dotować budynki … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWsiadł za kółko pijany i mimo cofniętych uprawnień
Następny artykułNOWE PROJEKTY WIAT PRZYSTANKOWYCH W OSTRÓDZIE