Wczoraj tuż po godzinie 13.00 Komenda Powiatowa Policji w Staszowie została poinformowana przez zaniepokojoną kobietę o tym, że jej 70-letni mąż około godziny 10.00 wyszedł z domu i do chwili zgłoszenia nie powrócił. Mężczyzna był schorowany, a także miał problemy z mową.
Informację o zaginięciu mieszkańca gminy Szydłów dyżurny staszowskiej jednostki otrzymał we wtorek, 19 maja, tuż po godzinie 13.00. Zaniepokojona żona informowała, że jej 70-letni mąż, mający liczne problemy ze zdrowiem, wyszedł z domu około godziny 10 i do niego nie powrócił. Kobieta przekazywała również, że zaginiony ma kłopoty ze zdrowiem: nie mówi, jedynie powtarza wyrazy.
Na poszukiwania ruszyło 29 policjantów, wspartych przez przewodnika z psem tropiącym. Akcję poszukiwawczą wspierali także strażacy na quadzie. Funkcjonariusze sprawdzali pobliski rejon miejsca zamieszkania zaginionego. Po prawie dwóch godzinach do poszukujących trafiła dobra informacja, z której wynikało, że mężczyzna został odnaleziony w odległości około 4 kilometrów od domu przez mieszkankę pobliskiej miejscowości. Odnaleziony 70-latek był zmęczony i wyczerpany. Na miejsce dotarła załoga karetki pogotowia, która po przebadaniu seniora przekazała go pod opiekę rodziny.
Warto zaznaczyć, że w ciągu minionych niespełna dwóch tygodni to już drugie tego typu działania staszowskich policjantów. Na szczęście oba te przypadki znalazły swoje szczęśliwe zakończenie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS