A A+ A++

Rodzice uprowadzonego w 1988 roku chłopca po 32 latach spotkali syna – donosi serwis BBC.

Mao Yin został porwany, gdy miał dwa lata. 17 października 1988 roku jego ojciec Mao Zhenjing odebrał syna ze żłobka w mieście Xian. Dziecku zachciało się pić, więc ojciec zatrzymał się przed hotelem. Gdy na moment odwrócił wzrok, chłopiec zniknął.

Rodzina chłopca rozpoczęła intensywne poszukiwania dziecka na terenie Xian. W mieście rozklejono podobizny Mao Yin, zaangażowano bliskich i sąsiadów. W pewnym momencie wydawało się, że chłopiec się odnalazł. Był to jednak fałszywy alarm.

Li Jingzhi, matka zaginionego dziecka, porzuciła pracę, by odzyskać syna. Kobieta poszukiwała dziecka w dziesięciu sąsiednich prowincjach Chin, rozdała ponad 100 tysięcy podobizn chłopca. Kobieta gościła również w wielu programach telewizyjnych, między innymi w popularnym konkursie talentów “The X Factor”, gdzie apelowała o pomoc.

W sumie Li Jingzhi sprawdziła ponad 300 zgłoszeń i tropów. Żaden nie prowadził do jej syna. Zdeterminowana kobieta stworzyła organizację “Baby Come Back Home” (“Dziecko wróć do domu”), dzięki której odnaleziono 29 zaginionych dzieci. Wśród nich nie było jednak jej syna.

Gdy wydawało się, że Li Jingzhi i Mao Zhenjing nigdy nie odzyskają dziecka, w kwietniu tego roku policja otrzymała informację o mężczyźnie z odległej o ponad 1000 kilometrów od Xian prowincji Syczuan, który wiele lat temu adoptował chłopca. Policja postanowiła sprawdzić DNA dziś 34-letniego mężczyzny. Jak się okazało, był to Mao Yin – badania wykazało bowiem bezpośrednie pokrewieństwo z Li Jingzhi i Mao Zhenjing.

Mao Yin, który dziś nazywa się Gu Ningning, prowadzi formę zajmującą się wystrojem wnętrz. Po uprowadzeniu w 1988 roku został sprzedany bezdzietnemu małżeństwu za 6000 juanów (dziś to około 3,5 tysiąca zł). Policja, która nadal prowadzi śledztwo w tej sprawie, nie chce ujawniać tożsamości przyszywanych rodziców mężczyzny.

Jak Mao Yin vel Gu Ningning zareagował na nowinę? Powiedział, że chętnie pozna biologicznych rodziców i spędzi z nimi czas, ale “nie jest pewien co wydarzy się w przyszłości”.

Natomiast Li Jingzhi przyznała, że odnalezienie syna to najlepszy prezent, jaki mogła sobie wydarzyć w Dniu Matki, który w Chinach obchodzony jest 10 maja.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCAS rozpatrzy w czerwcu odwołanie Manchesteru City
Następny artykułNareszcie możemy iść do fryzjerki i restauracji