Lubliniec. Otworzył się miejski żłobek, ruszają przedszkola

Na przykład kwarantanna w rodzinie jest jednoznacznym powodem, dla którego bezwzględnie należy pozostawić dziecko w domu. Dzieciom przyprowadzanym do placówek nie mogą towarzyszyć ulubione przytulanki czy inne zabawki. Ponadto każde dziecko powyżej czwartego roku życia powinno mieć swoją maseczkę, w której będzie przyprowadzane i odprowadzane z przedszkola. Większość miejskich przedszkoli w Lublińcu przygotowało takie maseczki dla swoich przedszkolaków. W niektórych placówkach zostały już przekazane dzieciom, a w innych czekają na nie w ich osobistych szafkach.

– Rodzice, odprowadzając dzieci do placówki, powinni przypominać pociechom o częstym myciu rąk, zachowaniu dystansu do opiekunów – co z pewnością będzie trudne dla obu stron – i niepodawaniu rąk na powitanie. Pokażmy dzieciom, jak zasłaniać buzię przy kichaniu, bo taka czynność będzie często prezentowana przez opiekunów i nauczycieli i musi szybko stać się nawykiem – brzmi apel lublinieckich samorządowców do dorosłych opiekunów.

Podobnie jak cały powiat, Lubliniec należy do najbardziej dotkniętych pandemią koronawirusa miejscowości w woj. śląskim. Od marca do tej pory stwierdzono u 124 mieszkańców – z tego znaczną część stanowią pracownicy i podopieczni dwóch domów opieki społecznej. 49 osób ozdrowiało, 4 zmarły, a nadal 148 mieszkańców wg danych z 17 maja pozostaje w kwarantannie, a 178 jest pod nadzorem epidemiologicznym.

Dlatego też władze Lublińca bardzo ostrożnie otwierają się z izolacji. Do tej pory nie otwarto w mieście obiektów sportowych, a z otwarciem placówek opiekuńczo-wychowawczych także się nie spieszono.