2,5 promila alkoholu i 30-tonowy zestaw ciągnika z naczepą. Tylko cud sprawił, że nikomu nic się nie stało. Pijacki rajd zakończyli inni kierowcy, którzy dokonali obywatelskiego zatrzymania.
W takich sytuacjach sprawdza się porzekadło doświadczonych motocyklistów: oczekuj nieoczekiwanego. Strach pomyśleć, co by się stało, gdyby ciężarówka trafiła na jakiegoś motocyklistę, albo rodzinę w osobówce.
Kierowca uwieczniony na filmie został ujęty przez innych kierowców w okolicy Iławy, kiedy policjanci dotarli na miejsce, mężczyzna był już obezwładniony. Miał szczęście, że nie doszło do linczu.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS