Japończycy w kwestii produkcji sensorów fotograficznych są istną potęgą. Z usług Sony korzystają przeróżni producenci smartfonów. Niestety firma nie potrafi wykorzystać swojego potencjału fotograficznego we własnym dziale mobilny. Cóż, być może nie musi, gdyż działa prężnie na innych niż wspomniany rynkach. Swoistym tego potwierdzeniem jest premiera nowych matryc Sony IMX500 i IMX501, w których znalazł się układ AR dedykowany prostym obliczeniom na potrzeby przetwarzania obrazu za pomocą sztucznej inteligencji. Skoro nie w smartfonach, to gdzie właściwie możemy spodziewać się obecności wspomnianych sensorów? Sony celuje w sektor handlu detalicznego.
Japończycy wprowadzają do swojego portfolio produktowego nowe inteligentne czujniki wizyjne oparte na SI. Sony IMX500 i IMX501 policzą klientów w centrach handlowych, ale to nie wszystko.
PureRetro: Historia Sony PlayStation, bardzo fartownej konsoli
Japończycy zaprezentowali właśnie dwie nowe matryce — Sony IMX500 i IMX501, które wyróżniają się obecnością układu AI. Oznacza to, że sensory będą w stanie przetwarzać dane na potrzeby sztucznej inteligencji. Co ważne, będzie to możliwe bez SoC czy procesora AI, czyli NPU. Brzmi to świetnie, szczególnie że całe przetwarzanie danych będzie odbywało się na urządzeniu, a więc mówimy także o bezpieczeństwie. Jak istotną rzeczą jest wspomniana kwestia, zrozumiemy, kiedy zdamy sobie sprawę z tego, do jakich celów przeznaczone są nowe matryce Sony IMX500 i IMX501. Otóż próżno będzie szukać ich w smartfonach, tabletach czy tradycyjnych aparatach. Matryce mają znaleźć zastosowanie w przemyśle oraz w handlu detalicznym.
Sony WF-SP800N – zapowiedź bogatych w funkcje słuchawek TWS
Sony IMX500 i IMX501 cechuje rozdzielczość sensora 12,3 Mpix oraz możliwość nagrywania wideo w rozdzielczości 4K (4056 × 2288) przy 60 kl./s. To powinno wystarczyć aż nadto do celów, do jakich został stworzony rzeczony sprzęt. Może on bowiem trafić do sklepów, szczególnie tych wielkopowierzchniowych. Sensory będą mogły zliczać klientów wchodzących do placówki, jak i monitorować stan produktów na półkach. Matryce przy wykorzystaniu własnego SI byłyby w stanie tworzyć mapy ciepła obiektów, co z kolei pozwoliłoby na określenie miejsca gromadzenia się osób. Nie da się ukryć, że cecha ta idealnie sprawdziłaby się właśnie teraz, podczas konieczności przestrzegania zasad dystansowania społecznego.
Źródło: Sony
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS