W 2020 r. Boeing dostarczył do klientów 56 samolotów komercyjnych. To z kolei przełożyło się na 1,7 mld dolarów straty. W ramach oszczędności firma zapowiedziała grupowe zwolnienia. Pracę straci 10 proc. zatrudnionych, czyli ok. 16 tys. osób.
Problemem Boeinga nie jest jedynie uziemienie samolotów z powodu pandemii, ale również kładące się cieniem katastrofy modeli 737 MAX, spowodowane błędami w oprogramowaniu. Pokłosiem jest utrata zamówień na 108 maszyn tego typu. W ostatnim czasie zrezygnowali z nich m.in. China Development Bank Financial Leasing i oddział leasingowy General Electric – GECAS. Rezygnacja z zamówień sprawiła, że Boeing nie mógł doprowadzić do sprzedaży 516 samolotów.
CNN Business poprosiło o komentarz Dave’a Callhouna, szefa firmy, który opisał sytuację krótko. – Słowo “apokalipsa” dobrze opisuje to, co się teraz dzieje.
Z podobnymi problemami boryka się również europejski Airbus. W kwietniu dostarczył 14 maszyn, co oznacza spadek w skali rok do roku o 80 proc.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS