Kto ponosi koszty związane z transportem pacjenta z placówki medycznej do domu i czy jest możliwe, by pacjent sam miał je pokryć? To pytania, jakie cisną się na usta, po tym co wydarzyło się w Zespół Opieki Zdrowotnej w Ostrowcu Św. Z prośbą o pomoc i interwencję zwróciła się do TYGODNIK-a mieszkanka Starachowic.
Kobieta opisała historię z udziałem swojej mamy. Początek datowany jest na 21 kwietnia br. Tego dnia, jak twierdzi mieszkanka Starachowic, ratownicy pogotowia zabrali mamę do ostrowieckiego szpitala. Zespół przyjechał po 88-latkę o godz. 6. Godzinę później, córka pacjentki była w kontakcie ze szpitalnym oddziałem ratunkowym, trzymając rękę na pulsie i dowiadując się o stan zdrowia.
- Dowiedziałam się, że mama miała robione badania. Skontaktowała się ze mną dr Iwona Grabowska i poinformowała o stanie zdrowia. Powiedziała, że jej stan jest dobry i nie kwalifikuje się do leczenia szpitalnego – twierdzi córka. Po dokonaniu wypisu, 88-latka została przewieziona do miejsca zamieszkania karetką.
-
Pogotowie przywiozło ją o godz. 3.30. Nikt nie poinformował mnie, że usługa ta będzie płatna i dlatego nie rozumiem dlaczego mam uiścić taką opłatę. Na oddziale ratunkowym mama przebywała 22 godziny. Czy to jest normalne? – pytała. Co ciekawe, jej zaskoczenie było tym większe, kiedy kilka dni później otrzymała fakturę, wystawioną przez ZOZ w Ostrowcu Św.
– 29 kwietnia otrzymałam fakturę VAT o nr 0027/SK/04/2020, dotyczącą transportu z SOR, do miejsca zamieszkania pacjentki w Starachowicach w kwocie 232 złotych 50 gr. Sytuację trudno mi zrozumieć. Uważam, że nie powinnam ponosić kosztów transportu – podkreśla Dorota Chmielewska.
Czy zatem szpital, miał podstawy do tego by takową fakturę wystawić, a następnie przesłać? – O tym czy dany pacjent będzie musiał ponieść koszty transportu czy nie, reguluje stosowne zarządzenie kierownictwa szpitala. Generalnie zasada jest taka, że transport bezpłatny ze szpitala do miejsca zamieszkania, stosowany jest tylko w szczególnych przypadkach. W innych pacjent pokrywa koszty częściowo lub w całości – powiedziała zastępca dyrektora ds. finansowych Zespołu Opieki Zdrowotnej w Ostrowcu, Joanna Gałęzia. – Każdy przypadek jest inni i rozpatrujemy go indywidualnie. Przed transportem pacjent jest informowany i pytany czy wyraża zgodę na takowy transport, który jest płatny – dodała nasza rozmówczyni.
Czy mieszkanka Starachowic, w najbliższym czasie będzie musiała zapłacić fakturę VAT? – Zasugerowałabym, aby ta pani zwróciła się do nas na piśmie, oficjalną drogą lub np. za pośrednictwem poczty elektronicznej. Postaramy się poszukać rozwiązania, które powinno być satysfakcjonujące dla obu stron. Tak by wyjaśnić sprawę – dodała dyrektor Gałęzia.
fot. pixabay
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS