A A+ A++

Maria Kądziołka, przewodnicząca Rady Miejskiej w Brzesku, może stracić mandat. Radni powołali komisję, która zbada, czy podczas ostatnich wyborów posiadała prawa wyborcze w gminie. Z pisma złożonego przez mieszkańców osiedla Kościuszki – Ogrodowa wynika, że radna od kilkunastu lat mieszka w innej gminie – donosi tygodnik „Temi”.

Maria Kądziołka jest jednocześnie przewodniczącą zarządu osiedla Kościuszki – Ogrodowa. Mieszkańcy tego osiedla stwierdzili, że jest coraz mniej zorientowana w lokalnych sprawach. Twierdzą, że Maria Kądziołka od kilkunastu lat nie mieszka w Brzesku. Dlatego zdecydowali się wyjaśnić kwestię jej miejsca zamieszkania.

Sprawa wpłynęła do rady miejskiej. Skierowano ją do komisji skarg, wniosków i petycji, ale radni uznali, że nie są władni do rozpatrzenia wniosku. Temat wrócił na forum rady miejskiej, która wybrało spośród siebie pięcioosobową komisję, która ma zbadać kwestię legalności mandatu.

Cytowana przez „Temi” Anna Zdańska-Burliga, dyrektorka Krajowego Biura Wyborczego w Tarnowie, powiedziała, że zgodnie z kodeksem wyborczym „każdy kandydujący do rady miejskiej, bądź gminnej musi, i jest to jeden z najważniejszych zapisów, na stałe zamieszkiwać teren danej gminy”. Ponadto zmiana miejsca zamieszkania w trakcie kadencji może być powodem wygaśnięcia mandatu. W takim przypadku potrzebna jest jeszcze uchwała rady miejskiej.

Z kolei Artur Słowik, wicedyrektor wydziału prawnego w Urzędzie Wojewódzkim w Krakowie, zwrócił uwagę na możliwość kwestionowania legalności uchwał podjętych przy udziale radnej w przypadku stwierdzenia, że uzyskała mandat w sposób wadliwy. Tak może się stać w sytuacji, gdy głos radnej mógł zmienić wynik głosowania. – „Jeśli chodzi zaś o oświadczenie radnego, który fałszywie informowałby w nim o miejscu swojego stałego zamieszkania, sprawami takimi zajmują się organy ścigania, a radny może zostać pociągnięty do karnej odpowiedzialności” – powiedział „Temi” Artur Słowik.

Tygodnik opublikował również krótkie oświadczenie, które przewodnicząca Maria Kądziołka odczytała podczas ostatniej sesji rady. Stwierdziła w nim, że od urodzenia jest mieszkanką Brzeska, a od 1982 roku jest tu zameldowana i nieprzerwanie zamieszkuje: – „Tutaj skupia się moja aktywność życiowa, tutaj pracuję, płacę podatki, czynsze, tutaj składam deklaracje o opłatach za zagospodarowanie odpadów komunalnych, tu pracuję społecznie”.

W e-mailu przesłanym redakcji „Temi” dodała, że wszystkie zarzuty kierowane pod jej adresem są nieprawdziwe.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJak wygląda sytuacja z COVID-19 w powiecie? Jest nowy raport Sanepidu
Następny artykułKim jest Aleksander Stępkowski – nowy p.o. I Prezesa SN [SYLWETKA]