“Jeśli Niemcy chcą zmniejszyć potencjał nuklearny i osłabić NATO, to być może Polska – która rzetelnie wywiązuje się ze swoich zobowiązań, rozumie ryzyka i leży na wschodniej flance NATO – mogłaby przyjąć ten potencjał i u siebie” – napisała Mosbacher w piątek.
Jeśli Niemcy chcą zmniejszyć potencjał nuklearny i osłabić NATO, to być może Polska – która rzetelnie wywiązuje się ze swoich zobowiązań, rozumie ryzyka i leży na wschodniej flance NATO – mogłaby przyjąć ten potencjał i u siebie https://t.co/VIzpHIgoUN
— Georgette Mosbacher (@USAmbPoland) May 15, 2020
Dzień wcześniej ambasador Richard Grenell stwierdził, że “wiarygodne odstraszanie nuklearne, także samoloty zdolne przenosić broń jądrową, są kluczową zdolnością NATO, która jest potrzebna w dzisiejszym świecie i do której Niemcy zobowiązały się przyczyniać”. Przypomniał deklaracje końcowe szczytów NATO, w tym z Londynu z grudnia ub. r., że NATO pozostaje sojuszem nuklearnym, jak długo istnieje broń tego typu.
Niemcy nie planują wycofać się z programu
Późnym wieczorem do stanowiska ambasador Mosbacher odniósł się ambasador Niemiec w Polsce, Rolf Nikiel.
Niemiecki dyplomata we wpisie na Twitterze zapewnił, że jego kraj nie ma zamiaru wycofania się ze zobowiązań wobec NATO.
Niemcy dotrzymują swoich zobowiązań wobec NATO i swoich partnerów zgodnie z umową koalicyjną z 2018 r. W związku z tym wszelkie dalsze spekulacje są bezcelowe. https://t.co/8sVBvYcaCO
— Rolf Nikel (@Amb_Niemiec) May 15, 2020
Ale prawdą jest, że w maju w Niemczech odżyła debata nad udziałem tego kraju w natowskim programie nuclear sharing – udostępniania broni jądrowej w ramach Sojuszu. Na początku miesiąca przewodniczący frakcji SPD w Bundestagu Rolf Mützenich opowiedział się za wycofaniem amerykańskiej broni jądrowej z Niemiec i za rezygnacją RFN z udziału w tym programie, zakładającym przenoszenie amerykańskich bomb jądrowych przez samoloty innych państw sojuszniczych.
ZOBACZ: Siedem osób wdarło się na teren bazy lotniczej USA. Twierdzą, że jest tam broń atomowa
Mützenich nie zakwestionował samej idei odstraszania nuklearnego NATO, opowiedział się za pozostaniem Niemiec z Grupie Planowania Nuklearnego Sojuszu. Stanowisko szefa frakcji poparli przewodniczący SPD Saskia Esken i Norbert Walter-Borjans, przeciwni byli socjaldemokratyczni politycy odpowiedzialni w rządzie i Bundestagu za politykę zagraniczną i bezpieczeństwa, wśród nich minister spraw zagranicznych Heiko Maas. Rzecznik rządu federalnego potwierdził pozostanie Niemiec z programie nuclear sharing. Udział w nim został zapisany także w porozumieniu koalicyjnym z 2018 roku.
Dyskusja rozpoczęła się po ogłoszeniu w kwietniu przez szefową resortu obrony Annegret Kramp-Karrenbauer (CDU) zamiaru zakupu nowych samolotów zdolnych do przenoszenia amerykańskiej broni jądrowej, które maja zastąpić Tornado Bundeswehry. Według AKK niemieckie siły zbrojne maja otrzymać nowe myśliwce Eurofighter oraz EA-18G Growler i F/A-18E/F Super Hornet.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS