Przerażające badania. Glifosat w kaszach. Przekroczono normy nawet 40-krotności

Program FoodRentgen opublikował raport dotyczący kasz jaglanych, dostępnych w sklepach. Przebadano 10 najpopularniejszych produktów na obecność pozostałości glifosatu, czyli kontrowersyjnego herbicydu, który może być używany do suszenia zbóż. Jego spożywanie zwiększa ryzyko wielu chorób, m.in. nowotworowych.

Kasze jaglane były badane dwukrotnie. – Za pierwszym razem – we wrześniu 2019 r. okazało się, że 4 z 10 badanych kasz jaglanych jest wolnych od pozostałości herbicydu. W 2 kaszach pozostałości herbicydu wystąpiły na granicy obowiązującej normy (0,1 mg/kg Najwyższego Dopuszczalnego Poziomu NDP). W pozostałych 4 kaszach wykryto przekroczenia pozostałości glifosatu na poziomie 3 do 6-krotności obowiązującej normy – czytamy w komunikacie prasowym.

Drugie badanie zostało przeprowadzone w styczniu 2020 r. Tym razem również 4 kasze z 10 badanych okazały się wolne od pozostałości glifosatu, ale tylko dwie z nich okazały się tymi samymi kaszami, co w badaniu z września 2019 r. Ale aż w 6 z nich wykryto przekroczenia pozostałości herbicydu na poziomie od 2 do nawet 46-krotności obowiązującej normy.

Ranking przebadanych produktów (na podstawie drugiego badania ze stycznia 2020 r.):

• Ekowital – Kasza jaglana 500 g – brak przekroczeń
• NaturAvena Ekologiczna kasza jaglana 1 kg – brak przekroczeń
• Janex Kasza jaglana 400 g – brak przekroczeń
• Kuchnia Lidla, Kasza jaglana 400 g – brak przekroczeń
• Kupiec Kasza jaglana 400 g – zanotowano przekroczenia pozostałości glifosatu
• Melvit Płatki Jaglane Błyskawiczne 500 g – zanotowano przekroczenia pozostałości glifosatu
• Risana Kasza Jaglana 400 g – zanotowano przekroczenia pozostałości glifosatu
• Sante Kasza jaglana 350 g – zanotowano przekroczenia pozostałości glifosatu
• Cenos Kasza jaglana 400 g – zanotowano przekroczenia pozostałości glifosatu
• Plony Natury Kasza Jaglana 400 g – zanotowano przekroczenia pozostałości glifosatu

Badania były zrealizowane w Instytucie Ogrodnictwa w Skierniewicach i jak zapewniają eksperci, przeprowadzane zgodnie z najwyższymi światowymi standardami.

Już w lutym w WP Finanse informowaliśmy, że najprawdopodobniej to działania FoodRentgen sprawiły, że ze sklepu Biedronka wycofano konkretne partie kaszy jaglanej produkowanej przez firmę Sawex Sp. z. o. o. Przed opublikowaniem oficjalnego raportu FoodRentgen o wykrytych nieprawidłowościach informuje producentów, a w przypadku marek własnych, także sieci sklepów. Tak było w sytuacji konkretnych partii kaszy jaglanej “Plony Natury” firmy sprzedawanej w Biedronce. – Poinformowaliśmy o wynikach naszego badania Główny Inspektorat Sanitarny oraz producentów kasz, w których wykryliśmy nieprawidłowości. Biedronka zareagowała natychmiastowo – mówił wtedy Marcin Galicki z FoodRentgen.

Z kolei Paweł Rokicki, prezes Fundacji Konsumentów stwierdza, że zastrzeżenie budzi fakt, że Biedronka przy uruchomieniu akcji zwrotu towaru nie podała konsumentów powodu zwrotu. Wycofanie partii produktu z przekroczeniami zapowiedziała także firma Kupiec.

Organizatorzy informują, że producenci różnorako reagowali na informację na temat przeprowadzonego badania. – Jedni nie widzą problemu, skoro ich wyniki (red. związane z ich własnym badaniem) nie wykazują przekroczeń i wręcz nakłaniają nas do zaniechania publikacji “szkodliwych” raportów (Sonko), inni deklarują zaostrzenie polityki zakupowej surowca i wdrożenie kolejnych punktów kontroli jakości (Melvit, Kupiec, Biedronka) – czytamy w raporcie “Prześwietlamy: kasze jaglane”.

Firma Melvit przyznała, że z problemem pozostałości glifosatu zmagają się nawet najwięksi światowi producenci, a sytuacja wymaga podjęcia wspólnych działań zmuszających dostawców do poprawy jakości upraw. Firma Janex zadeklarowała otwartość na prowadzenie dialogu z Fundacją Konsumentów i Programem FoodRentgen oraz innymi instytucjami.

Jan Bondar, rzecznik GIS zapowiedział, że w związku z doniesieniami o obecności glifosatu w produktach zbożowych planuje w 2020 roku przebadać pod tym kątem aż 80 tysięcy próbek.

Organizatorzy informują, że producenci różnorako reagowali na informację na temat przeprowadzonego badania. – Jedni nie widzą problemu, skoro ich wyniki (red. związane z ich własnym badaniem) nie wykazują przekroczeń i wręcz nakłaniają̨ nas do zaniechania publikacji “szkodliwych” raportów (Sonko), inni deklarują̨ zaostrzenie polityki zakupowej surowca i wdrożenie kolejnych punktów kontroli jakości (Melvit, Kupiec, Biedronka) – czytamy w raporcie “Prześwietlamy: kasze jaglane”.

Firma Melvit przyznała, że z problemem pozostałości glifosatu zmagają̨ się̨ nawet najwięksi światowi producenci, a sytuacja wymaga podjęcia wspólnych działań́ zmuszających dostawców do poprawy jakości upraw. Firma Janex zadeklarowała otwartość́ na prowadzenie dialogu z Fundacją Konsumentów i Programem FoodRentgen oraz innymi instytucjami. Jan Bondar, rzecznik GIS zapowiedział, że w związku z doniesieniami o obecności glifosatu w produktach zbożowych planuje w 2020 roku przebadać pod tym kątem aż 80 tysięcy próbek.

Organizatorzy badania cieszą się, że producenci chcą podejmować dialog i zmieniać swoje produkty, w trosce o najwyższą jakość i zdrowie konsumentów. Raport dotyczący kasz jaglanych miał zostać opublikowany w marcu, ale z uwagi na pandemię koronawirusa postanowiono upublicznić go dopiero teraz. – Wszyscy już obyliśmy się z nową rzeczywistością, a więc pojawia się przestrzeń do rozmowy o jakości jedzenia… naszego jedzenia – czytamy na Facebooku organizacji.

Organizatorzy akcji podkreślają, że kasza jaglana jest produktem bardzo zdrowym i powinna być przez nas spożywana. Publikacja raportu nie ma na celu zniechęcenia konsumentów do jej spożywania. – Kasze wciąż powinny być produktem pierwszej potrzeby dla osób, które chcą się zdrowo odżywiać. My dostarczamy informacje, a konsumentom pozostaje decyzja, które kasze wybrać. I dzięki takim raportom jak nasz, ten wybór staje się coraz częściej możliwy. Nie trzeba od razu rezygnować z kasz – mówi Marzena Poniatowska-Galicka, współtwórczyni programu FoodRentgen.

FoodRentgen to program stworzony przez zwykłych konsumentów. Marcin Galicki wraz z żoną Marzeną Poniatowską-Galicką postanowili zbierać środki na badanie żywności. Dwa lata temu opublikowali raport dotyczący płatków śniadaniowych, a w ubiegłym roku – kasz gryczanych. Miał on dostarczyć przejrzystą informację na temat produktów oraz ich ranking. Okazało się, że w 4 na 10 kasz wykryty został glifosat. Kolejny produkt spożywczy, jaki FoodRenten chce prześwietlić w imieniu konsumentów to mąka. Trwa zbiórka na przeprowadzenie badań.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl