A A+ A++

Asseco Resovia Rzeszów stara się stopniować emocje związane z nowymi graczami i na razie zaprezentowała tylko jednego zawodnika. Jednak jego transfer to prawdziwa bomba transferowa nie tylko w PlusLidze, ale też w całym siatkarskim świecie. Chodzi oczywiście o Fabiana Drzyzgę, który po fantastycznym sezonie w Lokomotiwie Nowosybirsk, okraszonym zdobyciem mistrzostwa Rosji, po kilku latach wraca do stolicy Podkarpacia.

W kontekście Asseco Resovii już od początku marca przewinęło się wiele nazwisk, które miałyby wzmocnić zespół. Wiadomo, że ponownie dojdzie do wielkiej rewolucji w składzie, chociaż klub nie poinformował jeszcze, z którymi zawodnikami będzie kontynuował współpracę, a którzy będą musieli szukać sobie nowych klubów.

Duże zmiany na pozycji przyjmującego. Taht i Cebujl dołączą do Buszka i Szerszenia?

Do zmian na pewno dojdzie na pozycji przyjmującego. Zostać ma Rafał Buszek, a z nieoficjalnych informacji wiadomo, że z klubem pożegna się cała trójka zagranicznych zawodników, którzy dołączyli do Asseco Resovii przed sezonem, czyli Nicolas Marechal, Nicholas Hoag oraz Tomas Rousseaux. Na ich miejsce rzeszowski klub sprowadził już z wypożyczenia Nicolasa Szerszenia, który ubiegły sezon spędził w Ślepsku Suwałki. Kolejnym zawodnikiem ma być Klemen Cebujl, który według niepotwierdzonych informacji już uzgodnił warunki kontraktu z rzeszowskim klubem.

Trzecim nowym przyjmującym ma być Robert Taht, który ubiegły sezon spędził w dowodzonej przez Vitala Heynena Sir Safety Perugii. Kolega klubowy Wilfredo Leona rozegrał w lidze włoskiej jeden sezon, który ze względu na pandemię koronawirusa został przerwany. Jego dotychczasowy klub nie zdecydował się przedłużyć z nim kontraktu. Taht o zmianie drużyny poinformował za pośrednictwem swojego Instagrama.

– Ten sezon był zbyt krótki, by spełnić wszystkie marzenia, ale zyskałem bardzo dużo doświadczenia. Teraz nadszedł czas, abym zmienił koszulkę Perugii i osiągnął nowe cele. Jestem naprawdę wdzięczny za wszystkie dobre wspomnienia. Dzięki wszystkim – napisał na swoim Instagramie Taht. Czy to oznacza, że nową koszulką estońskiego przyjmującego będzie ta w pasiastych barwach Asseco Resovii? O tym przekonamy się najprawdopodobniej w przeciągu najbliższych tygodni.

Robert Taht ma już doświadczenie w PlusLidze

Robert Taht już kiedyś występował w PlusLidze w barwach Cuprum Lubin. Grał w tym klubie w latach 2015-2018 i stał się jednym z najlepszych zawodników lubińskiej ekipy. W Lubinie spędził trzy sezony, w trakcie których uzbierał 901 punktów.

Po zakończeniu sezonu 2017/2018 przyjmujący przeszedł do tureckiego Arkasu Izmir, gdzie zdobył wicemistrzostwo Turcji. Taht pokazał się ze świetnej strony w meczach Ligi Mistrzów, w których Arkas Izmir grał przeciwko Sir Safety Perugia. Włodarze włoskiego klubu zapamiętali sobie nazwisko estońskiego przyjmującego i zdecydowali się go pozyskać.

W barwach Arkasu Taht zadebiutował w Lidze Mistrzów. Jednym z grupowych rywali izmirskiej ekipy była tam Sir Safety Conad Perugia. W obu starciach tych zespołów Estończyk wychodził w podstawowym składzie i zdobył łącznie 34 punkty. Jego dobra postawa nie umknęła władzom włoskiego potentata, które po zakończeniu sezonu postanowiły pozyskać 25-latka. W Perugii nie miał zbyt wielu okazji do grania, ponieważ jego rywalami do walki o pierwszy skład byli świetni przyjmujący, a dokładnie Wilfredo Leon,Thijs ter Horst, Filippo Lanza czy też wielki talent ukraińskiej siatkówki, Oleg Płotnicki.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMetallica opublikowała koncert, na którym gra „Czarny album” [WIDEO]
Następny artykułRozdają dobro