10 maja 2020 roku miały odbyć się w Polsce wybory prezydenckie. Rządzący zdecydowali się jednak ich nie organizować w tym dniu i zaproponować inny termin. Jednocześnie celem ataków stał się wicepremier Jacek Sasin, który był odpowiedzialny za wydruk kart wyborczych. – Cały rząd, Rada Ministrów podjęła uchwałę, w której stwierdziła, że te działania są działaniami absolutnie prawidłowymi, podjętymi na mocy ustawy przyjętej niemal w konsensusie przez cały parlament. Próba robienia z tego problemu, szczególnie przez tych, którzy zrobili wszystko, żeby wybory się nie odbyły, jest działaniem, które trudno w racjonalny sposób wytłumaczyć – mówił w Radiu Plus Sasin.
Janusz Kowalski, wiceminister aktywów państwowych podkreślił w TVP Info, że nagonka na Jacka Sasina jest tylko “zasłoną dymną, aby ukryć odpowiedzialność Tomasza Grodzkiego” za sytuację w Polsce związaną z wyborami prezydenckimi. Jak dodał, Sasin dołączył w ten sposób do “peletonu najbardziej znienawidzonych polityków” przez Platformę Obywatelską, do którego należą Zbigniew Ziobro i Mariusz Kamiński. – Pan premier Sasin jest twarzą skutecznej pomocy polskiemu państwu, polskiej gospodarce przez spółki Skarbu Państwa – dodał.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS