Autodromo Nazionale di Monza za pośrednictwem swojego konta na Twitterze, potwierdził datę tegorocznego wyścigu Formuły 1.
Ogłoszono, że królowa sportów motorowych odwiedzi Włochy w terminie od 4 do 6 września. Oznacza to, że data przewidziana w pierwotnym kalendarzu zostanie zachowana. Tak ma być nie tylko w ich przypadku, ale również w Austrii – 5 lipca i Belgii – 30 sierpnia.
W ten sposób F1 stara się realizować swój cel, którym jest zamiar organizacji grand prix w Europie do września, po czym jest nadzieja, że królowa sportów motorowych odwiedzi Azję i Amerykę, a następnie mistrzostwa zakończą zawody w Bahrajnie i Abu Zabi.
Biorąc pod uwagę, że Włochy były epicentrum koronawirusa w Europie i jednym z najbardziej dotkniętych krajów na całym świecie, jest całkiem prawdopodobne, że grand prix we wrześniu odbędzie się za zamkniętymi drzwiami.
Świętowanie GP Włoch w Monzy to bardzo dobra wiadomość dla wszystkich włoskich fanów, a także dla Ferrari. Ludzie z Maranello będą mogli rywalizować u siebie w sezonie, który będzie szczególnie wyjątkowy ze względu na okoliczności.
Jeśli chodzi o zawody na torze w Spa. Te również mają odbyć się za zamkniętymi drzwiami. Mimo to, promotor i tak oczekuje na zgodę rządu, by w ogóle puścić wyścig.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS