Handel bronią to bardzo specyficzna dziedzina. Poszczególne państwa z jednej strony prześcigają się w jawności kontraktów, z drugiej jednak robią wiele, by nie ujawnić wszystkiego. W naszym kraju wiedzę na ten temat można czerpać z corocznych raportów .
Tam właśnie polski rząd ujawnia informacje na temat kierunków eksportu broni, sprzętu wojskowego, amunicji, materiałów wybuchowych i innych elementów uzbrojenia. W ostatnim raporcie “Eksportu uzbrojenia i sprzętu wojskowego z Polski za rok 2018” znajdziemy również Turcję.
W zeszłym roku wydano dla Turcji 5 licencji eksportowych, których wartość wyniosła ponad 24 mln euro (ok. 140 mln zł). Nie oznacza to jednak, że za tyle sprzedaliśmy. To jedynie potencjał wynikający z licencji, a faktyczna wartość sprzedaży ledwie przekroczyła 1,5 mln euro (prawie 6,5 mln zł).
Turcja na 23. miejscu
Dla porównania do USA sprzedaliśmy broń za 175 mln euro (ok. 756 mln zł), do Chile za ponad 90 mln euro (ok. 388 mln zł) i do Francji za blisko 30 mln euro (ok. 129 mln zł). Turcja pod tym względem jest dopiero na 23. miejscu.
W przypadku Turcji wiadomo jedynie, że w tamtym kierunku wysłaliśmy produkty z “obszernej kategorii”. Zalicza się do niej: “statki powietrzne, statki powietrzne lżejsze od powietrza, bezzałogowe statki powietrzne, silniki lotnicze i wyposażenie statków powietrznych i pokrewne wyposażenie”. O szczegóły pytaliśmy w MSZ, ale do czasu opublikowania tego artykułu nie otrzymaliśmy jeszcze odpowiedzi.
Żołnierze USA w Polsce. Uzgodnione lokalizacje i deklaracja pogłębiania współpracy obronnej
Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, ze względu na powyższa kategorię sprzętu może tu chodzić o polską WB Electronics. To firma, która stworzyła Warmate – dron uderzeniowy krótkiego zasięgu.
Partia próbna
Grupa WB zaopatruje w nie polskie wojsko. Dostawami są zainteresowane inne armie. W tym kontekście pojawiała się też w różnych publikacjach Turcja. O ten kierunek zapytaliśmy u źródła, ale okazało się, że to już historia.
WB Electronics jednorazowo dostarczył Turcji partię testową Warmate w 2016 r. Z nieoficjalnych informacji wynika, że było to kilka sztuk, a potem firma już nic do Turcji nie wysyłała.
Eksperci od tego rynku, z którymi rozmawialiśmy, wskazali, że być może w firmie Cenzin uda nam się czegoś dowiedzieć. Cenzin to ceniona polska firma handlowa Polskiej Grupy Zbrojeniowej działająca na międzynarodowym rynku obrotu bronią. Na mapie ich kontaktów handlowych jest Turcja.
– Nie mogę udzielić odpowiedzi na pytania o eksport specjalny, spółki zależne PGZ nie zajmują się kontaktem z mediami – mówi Krzysztof Łazarski, dyrektor handlowy firmy. Idziemy za tą sugestią i pytamy o nasz eksport do Turcji w samej PGZ.
– W poprzednich latach nasze spółki realizowały dostawy produktów podwójnego zastosowania, mówimy tu głównie o materiałach wybuchowych, jednak z racji na obowiązującą nas tajemnicę handlową nie możemy przekazać pełnej listy wyeksportowanych przez nas rozwiązań – mówi Justyna Mosoń z Polskiej Grupy Zbrojeniowej.
Śmigłowiec dla Ankary
Kolejną firmą, która może być odpowiedzialna za ten eksport, jest PZL Mielec. Profil produkcji jest zgodny z kategorią z raportu. Ponadto to właśnie z Mielca wiosną 2017 r. został dostarczony do Turcji śmigłowiec Black Hawk. Maszyna była prototypem, a w Turcji została wyposażona w nową awionikę. Wszystko to na mocy kontraktu z amerykańskim koncernem Lockheed Martin, do którego należy Mielec, na produkcję 109 śmigłowców dla Turków.
– To nie ma znaczenia, że to amerykański producent. Sprzęt opuszcza Polskę i jest zaliczany jako eksport specjalny naszego kraju. Może te zeszłoroczne sumy z raportu związane są z jakimś elementem obsługi posprzedażnej dla tego Black Hawka – mówi ekspert ds. uzbrojenia, który akurat w tym kontekście chce pozostać anonimowy.
Pytaliśmy o to w Mielcu, ale do czasu opublikowania tego artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Czy Polska pójdzie śladem UE?
MSZ nie odpowiedział nam, czy rozważane jest wstrzymanie eksportu specjalnego do Turcji. O tę sprawę w poniedziałek pytany był szef resortu . Nie chciał jednak powiedzieć, czy Polska w ślad za niektórymi krajami UE wprowadzi embargo.
Tymczasem o wstrzymaniu sprzedaży broni do Turcji zdecydowała we wtorek Wielka Brytania. Wcześniej podoba decyzję podjęły Norwegia i Finlandia. Sprzedaż broni do Turcji wstrzymały także Niemcy, Francja i Holandia.
Eksport szoruje po dnie
Warto jednak zdawać sobie sprawę, że w naszym przypadku taka decyzja byłaby przede wszystkim sygnałem politycznym. W handlu bronią jesteśmy bowiem trzecioligowym graczem. Lepszy bilans mają nawet Czesi, Białorusini, Bułgarzy czy Ukraińcy.
komentarze
irytujące
Napisz komentarz
49 min. temu
w piatekkropidla p-panc.z obsluga.
Rozwiń komentarze (1)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS