Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie bulwersującego pozwu sędziego Waldemara Żurka przeciwko sędziemu prof. Kamilowi Zaradkiewiczowi. Żurek domaga się odsunięcia Zaradkiewicza od orzekania i nie zgadza się, byto on zwołał Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego, które wybiera dziś pięciu kandydatów na prezesa SN.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Żurek pozwał prof. Zaradkiewicza. Domaga się, odsunięcia od orzekania w SN oraz od wykonywania funkcji tymczasowego prezesa
Zdaniem wielu komentatorów i prawników Żurek swoim pozwem naruszył zapisy dotyczące nowelizacji dyscyplinującej sędziów, która weszła w życie w lutym tego roku. Zgodnie z prawem żaden sędzia nie może podważać umocowania prawnego innego sędziego. Grozi za to postępowanie dyscyplinarne.
Czynności wyjaśniające
Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych sędzia Przemysław W. Radzik podjął czynności wyjaśniające w sprawie uzasadnionego podejrzenia popełnienia przewinienia dyscyplinarnego (…), polegającego na podjęciu przez ustalonego sędziego Sądu Okręgowego w Krakowie działań prawnych kwestionujących skuteczność powołania Kamila Zaradkiewicza do pełnienia urzędu sędziego Sądu Najwyższego oraz kwestionujących jego stosunek służbowy pełniącego obowiązki I Prezesa Sądu Najwyższego, a w dalszej kolejności kwestionujących umocowanie konstytucyjnego organ Rzeczypospolitej Polskiej – Krajowej Rady Sądownictwa, to jest zachowań przynoszących ujmę godności sędziego i podważających zaufanie do jego niezawisłości, niezależności i bezstronności, a zatem działań stanowiących uchybienie godności urzędu
– czytamy w komunikacie Rzecznika.
Kolejne postępowanie
Już w październiku 2019 roku sędzia Przemysław W. Radzik skierował do Sądu Dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym w Katowicach wniosek o rozpoznanie sprawy dyscyplinarnej Żurka.
Zarzucając mu popełnienie przewinienia dyscyplinarnego polegającego na publicznym wygłoszeniu manifestu politycznego dotyczącego jego poglądów i ocen związanych z działaniem konstytucyjnych organów państwa, w tym Trybunału Konstytucyjnego i Krajowej Rady Sądownictwa oraz na kwestionowaniu legalności powołania Kamila Zaradkiewicza do pełnienia urzędu sędziego Sądu Najwyższego, a następnie pomówił go o postępowanie, które mogło poniżyć go w opinii publicznej i narazić na utratę zaufania potrzebnego dla wykonywania stanowiska sędziego Sądu Najwyższego, po czym skierował wobec sędziego Kamila Zaradkiewicza groźbę bezprawną przyszłego napiętnowania oraz pociągnięcia do odpowiedzialności za działanie „na szkodę Państwa i obywateli”, przez co naruszył wynikającą z art. 178 ust. 3 Konstytucji zasadę apolityczności sędziów oraz wynikający z art. 82 § 1 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych obowiązek postępowania zgodnie ze ślubowaniem sędziowskim, w tym w szczególności obowiązek stania na straży praw, to jest zachowań przynoszących ujmę godności sędziego i podważających zaufanie do jego niezawisłości, niezależności bezstronności i naruszających zasady etyki zawodowej
– przypomina sędzia Radzik.
WB
**W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej – teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS