Gdy Sejm przegłosował przeprowadzenie wyborów korespondencyjnych przez Pocztę Polską, ale przed tym, jak ustawą zajął się Senat, Poczta wystąpiła mailowo do gmin o przekazanie jej danych ze spisów wyborców. Wprawiło to w osłupienie wielu samorządowców. Odmawiali po kolei – m.in. prezydenci Kielc, Skarżyska-Kamiennej, Starachowic, a nawet związany z Solidarną Polską wójt Miedzianej Góry. Podnosili podobne argumenty: że brak jest podstawy prawnej, że ustawa przecież nie weszła w życie.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS