“Na pewno dzieci nie wrócą do przedszkoli 6 maja. To zbyt poważna sprawa, by można było podejmować jakąkolwiek pochopną decyzję. Otworzymy przedszkola i żłobki dopiero, gdy będą bezpieczne dla dzieci, rodziców i pracowników.” – pisze na Facebooku prezydent Legnicy Tadeusz Krzakowski. Podobne decyzje zapadły w Jaworze i Złotoryi, ale w Lubinie i Ścinawie przedszkola ruszą w środę.
Prezydent Tadeusz Krzakowski podjął decyzję o wstrzymaniu się z otwarciem przedszkoli i żłobków po konsultacjach z Powiatową Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną w Legnicy oraz dyrektorami jednostek. Aby przygotować cały system opieki nad najmłodszymi, potrzebny jest czas. Rodzice dzieci mogą w dalszym ciągu korzystać z zasiłku opiekuńczego.
– Jeżeli sytuacja epidemiczna na to pozwoli, biorąc pod uwagę opinie dyrektorów, ponowne otwarcie żłobków i przedszkoli planujemy na 18 maja – mówi prezydent Legnicy Tadeusz Krzakowski. – Dołożymy wszelkich starań, by było to jak najbardziej bezpieczne.
Urząd miasta informuje, że rozpoczęły się już prace nad przygotowaniem pomieszczeń oraz zapewnieniem środków ochrony osobistej pracownikom. W najbliższych dniach zostaną ostatecznie przyjęte procedury i regulaminy, dotyczące funkcjonowania żłobków i przedszkoli, wymagane znowelizowanymi przepisami prawa oświatowego.
– Przede wszystkim musimy mieć pewność, że sytuacja zdrowotna na naszym terenie jest stabilna – podkreśla prezydent Tadeusz Krzakowski. – W tej sprawie zasięgniemy opinii właściwych instytucji. Musimy bowiem podjąć konkretne działania, których celem jest ochrona zdrowia i życia mieszkańców naszego miasta. Na bieżąco będziemy śledzić informacje, dotyczące sytuacji epidemicznej w Legnicy i subregionie, by ewentualnie weryfikować termin otwarcia placówek. Naszym marzeniem jest powrót do normalności.
W Złotoryi dyrektorzy miejskich przedszkoli, żłobków i zerówek zrobili telefoniczny sondaż wśród rodziców. Okazało się, że niespełna jeden na dziesięciu byłby gotów po 6 maja zostawić swoje dziecko w placówce. Biorąc pod uwagę wynik sondażu, opinie dyrektorów, wysokie wymagania sanitarne burmistrz Robert Pawłowski uznał, że otwarcie żłobków i przedszkoli w obecnej sytuacji epidemiologicznej nie ma sensu.
Wygląda na to, że również w Jaworze żłobki ani przedszkola nie wznowią działalności 6 maja. Burmistrz Emilian Bera zapowiada, że przedszkola pozostaną zamknięte jeszcze przez trzy najbliższe tygodnie.
– Bezpieczeństwo mieszkańców, w szczególności tych najmłodszych, jest najważniejsze – twierdzi Emilian Bera. – Dlatego po konsultacji z dyrektorami przedszkoli, którzy poinformowali o chęci udziału 40 z 620 dzieci w zajęciach, mając na względzie bezpieczeństwo zarówno dzieci, jak i pracowników placówek, a także możliwości kadrowe i sanitarne, podjąłem decyzję, że placówki pozostaną zamknięte do 24 maja
Na otwarcie przedszkoli i żłobków zdecydował się prezydent Lubina, choć zgodnie z wprowadzonym przez rząd reżimem będzie w nich o połowę mniej miejsc. Zdaniem miejskich władz to nie problem, bo duża grupa rodziców deklaruje, że nie skorzysta z możliwości posłania maluchów do uruchomionych po przerwie placówek. Decyzja prezydenta Lubina sprawi jednak, że nie będą mogli korzystać dłużej z zasiłku opiekuńczego.
Za przykładem Lubina postąpiła gmina Ścinawa, gdzie od środy na dzieci czekać będzie 96 miejsc w miejskim przedszkolu. W pierwszej kolejności będą mogły z niego skorzystać dzieci rodziców, którzy muszą wrócić do pracy i nie mają możliwości zapewnienia innej opieki na czas swej nieobecności.
FOT. PIXABAY.COM
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS