A A+ A++

Powodzie, susze, prostowanie rzek, betonowanie brzegów. Od wielu lat karmieni jesteśmy hasłami o konieczności walki z powodziami, a jednocześnie corocznie nawiedzają nas długotrwałe susze.

Nasze rzeki są niszczone, giną na naszych oczach, a społeczeństwu wmawia się, że rzeki powinny być prostowane, ujarzmione w betonowe kagańce, otoczone wysokimi wałami przeciwpowodziowymi. Jaka jest prawda? Czy ktoś nie robi nas w przysłowiowego wała? Czy pod wzniosłymi hasłami ochrony przeciwpowodziowej, ktoś nie doi podatników, niszcząc bezpowrotnie nasze wspaniałe ekosystemy? No to posłuchajcie…

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKasia Warnke dziękuje lekarce z pierwszej linii frontu. Ma pytanie do “Rodaków-Wandali”
Następny artykułWandal z K7 złapany