A A+ A++

W tym roku majówkowy długi weekend i początek sezonu żeglarskiego przypada w czasie, kiedy wciąż wszyscy zmagamy się z epidemią koronawirusa i zmianami, jakie ona ze sobą niesie. Niezmienne jest to, że bez względu na te okoliczności policjanci jak co roku są przygotowani do pełnienia służby na wodach i terenach przywodnych Warmii i Mazur. Policyjni wodniacy zwodowali swoje łodzie, by pomagać i chronić również na jeziorach.

Początek maja to jak co roku również początek sezonu żeglugowego. Szlaki wodne to nic innego jak drogi, które od tych gruntowych wyróżnia nawierzchnia. Tak jak kierowców, tak i żeglarzy obowiązują przepisy i zasady bezpieczeństwa, których przestrzegania będą pilnować m.in. policjanci. Dlatego na akwenach Warmii i Mazur już pojawiły się pierwsze patrole policyjnych wodniaków. Do końca sezonu będą oni dbać o bezpieczeństwo osób wypoczywających nad wodą, kąpiących się i uprawiających sporty wodne. Będą też patrolować zbiorniki wodne na specjalnie przygotowanych i oznakowanych łodziach motorowych, a tereny przywodne w radiowozach wyposażonych w specjalistyczny sprzęt ratowniczy. W tym roku dodatkowo policjanci będą też zwracali uwagę na to, czy przestrzegane są przepisy dotyczące zachowania osób w miejscach publicznych w czasie epidemii.

Aktualnie w niektórych mazurskich portach obowiązuje zakaz wodowania jachtów. Odwołane zostały także imprezy związane z rozpoczęciem sezonu żeglugowego. Ograniczona została działalność podmiotów zajmujących się prowadzeniem imprez oraz wynajmem wodnego sprzętu rekreacyjnego. Obowiązują przepisy dotyczące nakazu odpowiedniego zachowania w przestrzeni publicznej i zakazu zgromadzeń. Zmiany tych przepisów są uzależnione od sytuacji epidemicznej w kraju. Dlatego apelujemy, aby wszyscy na bieżąco śledzili komunikaty rządowe w tej sprawie i stosowali się do wynikających z nich zaleceń. Policjanci w trakcie służby, także tej na wodzie, również przypominają i pouczają o zasadach obowiązujących nas wszystkich w związku z epidemią. Osoby, które w rażący lekceważący sposób będą do nich podchodzić, będą musiały liczyć się konsekwencjami swojego zachowania. Wobec nich policjanci będą mogli zastosować postępowanie mandatowe lub skierować wniosek o ukaranie do sądu, a także powiadomić inspekcję sanitarną, która również ma stosowne uprawnienia w tym zakresie.

Policyjni wodniacy na Warmii i Mazurach aktualnie mają do dyspozycji 33 łodzie służbowe. Dwie z nich uzupełniły flotę garnizonu w 2019 roku. Są to łódź Parker 800 Pilothouse na stanie KMP w Elblągu oraz Sportis S-6500/K zakupiona na potrzeby KPP w Ostródzie.

W garnizonie warmińsko-mazurskim aktualnie 48 policjantów posiada specjalistyczne przeszkolenie do pełnienia służby na wodzie. Będą one realizowane na wszystkich ogólnodostępnych akwenach, na których możliwa jest żegluga. Policjantów w tym trudnym zadaniu będą wspierać też przedstawiciele innych służb, które w zakresie swoich zadań mają te, związane z ratownictwem wodnym.

W 2019 roku policjanci z regionu przeprowadzili ponad 1100 interwencji na wodach i terenach przywodnych. Przeprowadzili 12 akcji ratunkowych. W trakcie przeprowadzonych kontroli ujawnili 31 sterników łodzi motorowych będących pod wpływem alkoholu i 35 nietrzeźwych osób na jednostkach pływających niebędących pojazdem mechanicznym. Nietrzeźwi sternicy w ubiegłym sezonie spowodowali 3 z 4 wypadków, do jakich doszło na wodzie. Ponadto policjanci interweniowali w sprawie 20 kolizji wodnych.

Osoby, które wykorzystując uroki jezior zdecydują się na spędzanie czasu nad wodą, muszą pamiętać tym, że woda to żywioł, który nie wybacza pomyłek. Chwila nieuwagi może skończyć się tragicznie. W zeszłym roku podczas sezonu letniego liczonego od maja do września włącznie, na Warmii i Mazurach doszło do 49 utonięć (58 w całym roku). Do 32 z nich doszło w czasie wakacji. Do zdecydowanej większości utonięć doszło w jeziorach, a ich ofiarami najczęściej byli mężczyźni powyżej 50 roku życia. Główne przyczyny utonięć od lat są niezmienne. To przede wszystkim brawura, przecenianie własnych umiejętności i wypity wcześniej alkohol. Dlatego pamiętajmy, że również nad wodą to my sami w pierwszej kolejności odpowiedzialni jesteśmy za swoje bezpieczeństwo i bezpieczeństwo naszych bliskich.

W powiecie mrągowskim policjanci jak co roku realizować będą wspólne służby na wodzie z WOPR-em oraz Państwową Strażą Rybacką. W Mrągowie nadzorem objęte zostanie przede wszystkim jezioro Czos z kąpieliskami miejskimi, przystaniami oraz kempingiem. Funkcjonariusze z łodzi motorowej marki Harpun patrolować będą cały akwen wraz jego linię brzegową. W Mikołajkach policjanci pracować będą na łodzi motorowej SPORTIS S-6500/k. Porządku pilnować będą na jeziorach: Mikołajskim, Tałty, Tałtańskim, Śniardwy, a także na kanale Tałtańskim. Przez powiat mrągowski przepływa też około 20-kilometrowy odcinek rzeki Krutyni, który szczególnie w sezonie letnim wymaga policyjnego nadzoru. Po raz pierwszy wodniacy służbę pełnili tam w sezonie letnim 2014 r. Na Krutyni policjanci wodują łódź specjalnie przygotowaną do patroli na rzece. Jak w ubiegłym roku jest to łódź płaskodenna typu ATOL z silnikiem spalinowym o mocy 30 KM oraz wyposażona w sprzęt ratunkowy. Specyfika akwenu wymaga odpowiedniego przygotowania, dlatego policjanci oprócz siły koni mechanicznych wykorzystują także siły swoich rąk, wiosłując i przemieszczając się po rzece. Dzięki Porozumieniu w sprawie bezpieczeństwa na akwenach w powiecie mrągowskim, policjanci mogą wspólnie wykonywać służby m.in. z Ochotniczą Strażą Pożarną, pracownikami Mazurskiego Parku Krajobrazowego czy ratownikami WOPR, przy okazji korzystając również z ich sprzętu wodnego.

Czytaj e-wydanie

Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w czwartek i piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl

W środowym (29 kwietnia) wydaniu m.in.

Co odmrozi dziś rząd?
Dopiero dziś mamy poznać szczegóły dalszego odmrażania gospodarki. Jedak rząd wycofał się z kontrowersyjnych pomysłów uelastycznienia czasu pracy, które miały się znaleźć w Tarczy 3.0. Według nich pracodawca mógł nas zwolnić e-mailem.

Elbląscy studenci podczas zajęć przed epidemiąUniwersytety wysłały studentów do domów
Odkąd rząd zamknął szkoły, dzieci i młodzież przeniosły się do sieci i uczą się zdalnie. Zupełnie inna jest sytuacja studentów uniwersytetów III wieku. Wszystkie musiały zawiesić zajęcia do odwołania. A z nauki zdalnej same zrezygnowały.

Dzieci też potrzebują tarczy
Rzecznik Praw Dziecka apeluje do rządu o pilne zmiany w tarczy antykryzysowej. Chodzi o wprowadzenie tzw. alimentów natychmiastowych. Mikołaj Pawlak podkreśla, że dzieci nie wolno skazywać na czekanie, aż minie pandemia.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMajówka #zMOBwDOMu
Następny artykułPowiat myślenicki. Przybyło siedem przypadków zakażeń koronawirusem