A A+ A++

Jak poinformowano, od początku zeszłego tygodnia, na wodach Zatoki Gdańskiej, operowała fregata oraz okręty rakietowe wchodzące w skład sił 3. Flotylli Okrętów. Jednostki prowadziły między innymi strzelania artyleryjskie do celów nawodnych i powietrznych.

Fregata oraz dwa okręty rakietowe wykonywały zadania ogniowe z faktycznym użyciem uzbrojenia artyleryjskiego, doskonaląc tym samym procedury związane z sytuacjami kryzysowymi, do których może dojść podczas działań na morzu. Załogi okrętów monitorowały morskie szlaki komunikacyjne, wykonywały strzelania artyleryjskie do celów morskich i powietrznych oraz pozorowane strzelania rakietowe i zadania broni podwodnej. Podczas ćwiczeń zrealizowane zostały także zadania polegające na zwalczaniu zagrożeń asymetrycznych oraz doskonalono elementy obrony przeciwawaryjnej polegającej na walce z pożarami i z przebiciami kadłuba.

Tego typu ćwiczenia to doskonalenie wyszkolenia sił Marynarki Wojennej w działaniach zabezpieczających interesy państwa na morzu. Chodzi głównie o osłonę strategicznego transportu morskiego oraz utrzymanie panowania na morzu w sytuacji kryzysowej, aby nie dopuścić do blokady morskiej państwa. Obecnie, od bezpieczeństwa morskich szlaków komunikacyjnych zależy stabilny, niezagrożony rozwój gospodarki morskiej.

Drogą morską transportowany jest bowiem największy tonaż towarów międzynarodowej wymiany handlowej. Drogą morską dostarczane są także różnego typu surowce, z których korzystają państwa morskie. Podobne działania jednostki 3. Flotylli Okrętów realizują także podczas ćwiczeń i operacji w ramach współpracy międzynarodowej pod auspicjami NATO i Partnerstwa dla Pokoju.

Źródło: 3 Flotylla Okrętów

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNie tylko koronawirus nam zagraża. Wydział zarządzania kryzysowego ma pełne ręce roboty
Następny artykułBohaterska dyrektorka. Po przebytej kwarantannie wróciła do swoich podopiecznych nie bacząc na zagrożenie życia. Dziś w ciężkim stanie, walczy z COVID w szpitalu.