A A+ A++

Poniedziałek, godzina 7.00 – relacja live z przygotowań do wyjścia w miasto (stylówka, make-up, owsianka na sojowym mleku na dzień dobry). 9.00 – fancy latte w jednej z kawiarni na kultowym Zbawiksie w Warszawie. 10.00 – sesja lifestylowa na pl. Grzybowskim (wiadomo, must have!). 12.00 – szybki lunch w Hali Koszyki, trzeba trzymać rękę na pulsie. W międzyczasie szczegółowa relacja na Instagramie (followersi muszą być na bieżąco!), odpowiednie oznaczenia na Facebooku (lajki same się nie zbiorą) i krótka wrzutka na Snapchata. I tak mniej więcej do północy – zobowiązania kontraktowe szczelnie wypełniają każdy dzień najpopularniejszych polskich influencerów, takich jak Maffashion (1,3 miliona obserwujących na Instagramie), Jessica Mercedes (prawie milion followersów) czy Marta Dymek (jej „Jadłonomia” ma prawie 300 tysięcy polubień).

Zobacz także: Epidemia najbardziej uderzy w rynek odzieży i dóbr luksusowych

Jeszcze na początku marca tak – w dużym uproszczeniu – wyglądał typowy dzień twórcy internetowego. Wyglądał, bo szalejąca pandemia koronawirusa zmieniła nasz świat: bezpowrotnie – wieszczą pesymiści, na bardzo długo — łudzą się optymiści.

Społeczni do szpiku kości

Niezależnie od przyjętej optyki, zmiany w wielu aspektach naszego dotychczasowego życia okazały się nieuniknione. Praca zdalna, połączona z domowym nauczaniem i prawie całkowitym zawieszeniem życia towarzyskiego, spowodowały, że zamknęliśmy się w naszych gospodarstwach domowych, tworząc autarkiczne wyspy, funkcjonujące (raz lepiej, raz gorzej) w warunkach samoizolacji.

„Zamrożenie społeczne” nie oznacza jednak, że my, jako zoon politikon, nie potrzebujemy siebie nawzajem – wręcz przeciwnie! Skrzętnie realizowana idea social distancing pokazała, jak bardzo jesteśmy społeczni i „stadni”, i jak chętnie obcujemy z innymi.

Ilość czasu spędzanego – z konieczności – na aktywnościach i kontaktach online spowodowała też, że zaczęliśmy uważniej selekcjonować treści, którym poświęcamy uwagę. To co wydawało nam się interesujące jeszcze na początku marca, dziś traci na znaczeniu – m.in. celebryci, znani z bycia znanymi, i influencerzy, transmitujący swoje życie w mediach społecznościowych.

Zmiany w konstelacji „gwiazd”

Koronawirus zmienił konstelacje „gwiazd” na naszym nieboskłonie i przedefiniował tematy ważne. Przede wszystkim jednak wzbudził w nas niepohamowaną tęsknotę za normalnością, za czynnościami, których jeszcze niedawno unikaliśmy jak ognia, a dziś oddalibyśmy za nie wiele godzin wideokonferencji i spotkań zdalnych.

Pranie dywanów? Czyszczenie fug w łazience? Szykowanie dwudaniowych obiadów dla całej rodziny? Sprzątanie w szafach? To dziś prawdziwe TRENDY. Zauważalną popularnością cieszą się niektóre zapomniane kanały na YouTube, a szczególnie te związane z najzwyklejszymi czynnościami domowymi (np. Kocham gotować – 733 tys. śledzących, Lavendova – 23 tys. subskrypcji, Lubuskie Centrum Czystości – 13,6 tys. obserwujących).

W naszych codziennych grafikach brakuje też czasu na podglądanie życia sławnych i wpływowych osób, bo w okresie pandemii ich styl życia łudząco przypomina naszą znajomą codzienność – w dresach, na kanapie i w domowych pieleszach. Nie ma stylowych kreacji prezentowanych na mieście, nie ma drinków z palemką pi … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł„Internet nie jest dla artystów przeszkodą, tylko trampoliną” [WYWIAD]
Następny artykułWięcej czasu na złożenie PIT – jak to zrobić po 30 kwietnia?