Przebudowa al. Racławickich. Rozpoczęło się przesadzanie drzew z ul. Poniatowskiego

Przebudowa al. Racławickich. Z trzech ulic zniknie ponad 100 drzew

To jednak nie koniec. Przesadzenie drzew to pierwszy etap prac związanych z przebudową al. Racławickich, ul. Poniatowskiego i Lipowej. W kolejnych wykonawca to samo będzie robił na następnych ulicach. Z al. Racławickich spośród blisko 400 rosnących tu drzew usuniętych ma być 26, a kolejnych 37 ma zostać przesadzonych. Powód? Projekt przebudowy zakłada wydłużenie niektórych zatok przystankowych, mimo że na ulicy będą obustronne buspasy. Ratusz za konieczną uznał też budowę dodatkowych pasów do skrętu na skrzyżowaniach. Z ul. Lipowej zniknie w sumie 30 drzew – 11 ma być wyciętych, a pozostałych 19 przesadzonych.

Prezydent Krzysztof Żuk kilkukrotnie zapewniał, że skala wycinki będzie mniejsza, a podczas prac budowlanych wykonawca we współpracy z miejskim architektem zieleni będą starali się uchronić jak najwięcej drzew.

Po majówce kolejne prace. Na razie bez utrudnień w ruchu

Po długim majowym weekendzie ma się rozpocząć wyburzanie budynku stojącego przy skrzyżowaniu al. Racławickich z ul. Poniatowskiego. W jego miejscu zbudowana będzie od nowa ul. Poniatowskiego, która znajdzie się bliżej centrum. Dotychczasowa droga będzie obsługiwała tylko ruch lokalny.

W najbliższym czasie nie są planowane prace, które będą wiązały się z koniecznością zamykania którejkolwiek z ulic. – Utrudnienia będą mogły wystąpić w momencie prac na rondzie Krwiodawców, gdzie fragmentami zamykane będą wloty do ronda, podczas prac przy kanalizacji deszczowej na al. Racławickich (ruch dwustronny przy zawężeniu o dwa pasy), oraz podczas prac nad kolektorem na ul. Lipowej (zamknięcie fragmentu ulicy między Krakowskim Przedmieściem a ul. Okopową). Wspomniane utrudnienia planowane są od czerwca. Do tego czasu wystąpić mogą lokalne utrudnienia – tłumaczy Katarzyna Duma, rzeczniczka prezydenta Lublina.

Kontrowersyjna przebudowa. Aktywiści protestują

Przebudowa al. Racławickich, ul. Poniatowskiego i Lipowej ma potrwać do połowy 2021 roku. Będzie kosztowała ponad 104 mln zł.  Inwestycja, właśnie w związku z wycinką i przesadzaniem zieleni, była mocno krytykowana przez aktywistów, społeczników i ekologów. Nadal liczą oni, że miasto wycofa się z pomysłu znacznego zmniejszenia liczby drzew rosnących wzdłuż wspomnianych ulic. W tej sprawie zanieśli do ratusza petycje podpisane w sumie przez ponad 3 tys. osób. To jednak nie wstrzymało prac.