Dwa duże modele samolotów zostały odnalezione podczas nalotu na dziuplę samochodową w Karczewie, o czym „Linia” niedawno informowała. Wśród skradzionych rzeczy odnaleziono wiele wartościowych przedmiotów. Większość wróciła do właścicieli. Policjanci mają jednak problem z… dwoma samolotami.
AGNIESZKA JASKULSKA
O tym, że policja zlikwidowała dziuplę samochodową na jednej z posesji w Karczewie „Linia” pisała 15 kwietnia. Znaleźli w dziupli części do aut i narkotyki.
Funkcjonariusze odzyskali nie tylko dwa kosztowne auta marki Nissan X-Trail skradzione w Niemczech, a także zabezpieczyli silniki samochodowe, akcesoria i różne części do aut, ale to nie wszystko. Stróże prawa odnaleźli w dziupli samochodowej wiele różnych przedmiotów, które mogły pochodzić z przestępstw. – Część z tych rzeczy została zidentyfikowana i wróciła już do prawowitych właścicieli – mówi nadkom. Daniel Niezdropa z Komendy Powiatowej Policji w Otwocku. Pozostały jednak jeszcze dwa silnikowe modele samolotów, które są zdalnie sterowane.
Policja poszukuje właściciela zdalnych samolotów, dlatego opublikowała zdjęcia modeli. – Osoba, która rozpozna swoją własność proszona jest o kontakt z otwocką komendą lub z podkom. Mariuszem Gaładykiem z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego, który prowadzi spraw – mówi nadkom. Daniel Niezdropa. Kontakt telefoniczny z otwocką komendą pod nr tel.: 47 724 12 27 lub 47 724 13 25. Można też napisać maila na adres: [email protected].
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS