Mail trafił na ogólną skrzynkę w sosnowieckim urzędzie w czwartek po godzinie 2 w nocy. Nadawca podpisany po prostu “Poczta Polska” domagał się w terminie dwóch dni przekazania wrażliwych danych ponad 170 tys. mieszkańców Sosnowca.
Prezydent Sosnowca: Wystąpimy do prokuratury i Urzędu Ochrony Danych Osobowych
Gdy tylko pojawiły się pierwsze informacje o rozesłaniu maili, sosnowiczanie zaczęli pytać prezydenta za pośrednictwem Facebooka, czy planuje przekazać „Poczcie Polskiej” ich dane osobowe. Arkadiusz Chęciński uspokajał, że nie ma żadnych podstaw prawnych, aby to zrobić.
Wiele osób powiązało maila z przygotowaniami Poczty Polskiej do przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych. Przepisy dotyczące organizacji wyborów w nowej formie jednak nie obowiązują, a zakładający takie rozwiązanie projekt ustawy trafił do Senatu. Oznacza to, że wciąż aktualne są przepisy, na mocy których za przeprowadzenie wyborów odpowiada Państwowa Komisja Wyborcza, a nie Poczta Polska.
Brak podstaw prawnych, dziwna forma wniosku, a w dodatku prośba od nadawcy, aby w żaden sposób nie szyfrować danych osobowych, wzbudziła wśród samorządowców podejrzenia.
– Nie mamy wiedzy, kto tak wrażliwe informacje chce od nas uzyskać. Dlatego też – zakładając, że w tym przypadku może dochodzić do możliwości wyłudzenia danych osobowych – postanowiliśmy ich nie przekazywać oraz wystąpimy do prokuratury i Urzędu Ochrony Danych Osobowych w celu wyjaśnienia sprawy – zapowiada prezydent Sosnowca.
Podobne kroki zapowiedziała już m.in. Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska oraz Marcin Krupa, prezydent Katowic.
Związek Miast Polskich: Przepisy nie dają nikomu prawa do żądania sporządzania nowych spisów
Na anonimowego maila szybko zareagował m.in. Związek Miast Polskich, podpierając się komunikatem Państwowej Komisji Wyborczej, która stwierdza, że co prawda istnieją regulacje, na podstawie których Poczta Polska ma prawo domagać się od samorządów danych z rejestru wyborców, ale nie w formie anonimowych maili.
ZMP zwraca dodatkowo uwagę, że autor tajemniczego pisma domaga się danych sformułowanych zupełnie inaczej niż w spisach wyborców, jakie posiadają samorządy. To oznacza, że w ciągu dwóch dni musiałby stworzyć zupełnie nowy zestaw danych. Nie ma na to ani czasu, ani podstaw prawnych.
– Nie należy odpowiadać na te maile. Nawet gdyby Poczta Polska wystąpiła w przyszłości z prawidłowym wnioskiem o takiej treści jak dotąd, nie należy sporządzać nowych spisów. Przepisy nie dają nikomu prawa do żądania sporządzania nowych spisów – wynika ze stanowiska ZMP.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS