A A+ A++

Posłanka Jagna Marczułajtis–Walczak pisze do Wojewody Małopolskiego Piotra Ćwika w związku z utworzeniem w Krynicy-Zdroju izolatoriów dla osób zakażonych koronawirusem.

Mieszkańcy i lokalne władze obawiają się, że decyzja o utworzeniu w Krynicy-Zdroju izolatoriów spowoduje upadek miejscowości, która jako Perła Polskich Uzdrowisk żyje z turystyki. Ich zdaniem poniesione straty będą bardzo trudne do odbudowania przez wiele kolejnych miesięcy, a nawet lat.

“Na dzień dzisiejszy w Krynicy-Zdroju utworzono dwa izolatoria w Nowym Domu Zdrojowym i Sanatorium MSWIA dawnym Continental. Pierwszy z nich będzie prowadzony przez krynicki Szpital im. dr. Józefa Dietla, a drugi przez Szpital Specjalistyczny im. Jędrzeja Śniadeckiego w Nowym Sączu. Najbliższy szpital jednoimienny czyli Szpital Uniwersytecki oraz Szpital Zakaźny znajdują się w Krakowie blisko 140 kilometrów od Krynicy. Pokonanie tej drogi zajmuje blisko 2 godziny.” – zauważa Jagna Marczułajtis–Walczak, która w piśmie skierowanym do wojewody prosi o udzielenie odpowiedzi na następujące pytania:

1. Na jaki okres została zawarta umowa na ulokowanie izolatoriów w Krynicy-Zdroju?
2. Czy ilość 5 izolatoriów w Krakowie nie jest wystarczająca?
3. Jakie argumenty zadecydowały o ulokowaniu izolatoriów właśnie w Krynicy-Zdroju?
4. Co się stanie jeśli stan zdrowia pacjentów pogorszy się i będzie wymagał natychmiastowej hospitalizacji skoro do Szpitala Uniwersyteckiego (jednoimiennego) jest ponad 2 godziny drogi?
5. Czy planowane jest utworzenie jeszcze innych izolatoriów w Małopolsce oprócz Krakowa i Krynicy-Zdroju ? Jeśli tak to gdzie?

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTerytorialsi z Podkarpacia w służbie kombatantom i osobom starszym
Następny artykułMuguruza: W życiu nie miałam tyle wolnego, więc gotuję i….