A A+ A++

ZOBACZ WIDEO: Sylwia Bomba tłumaczy związek z 14 lat starszym partnerem

Jak została gwiazdą? Okazuje się, że przez zupełny przypadek. Nigdy nie sądziła, że dostanie się do telewizji i to właśnie tam rozkręci swoją karierę.

– Nigdy nie wysłałam żadnego zgłoszenia. Na casting w Warszawie zaciągnęła mnie koleżanka. Nie miałam tremy, bo od dziecka uwielbiałam występować. Przed kamerami czułam się jak ryba w wodzie. Byłam po prostu sobą i to okazało się kluczem do sukcesu – przyznała na łamach “Party”.

Sylwia Bomba nie tylko świetnie czuje się przed kamerami. Celebrytka nie ma też problemu z pokazywaniem swojego życia prywatnego w sieci. Chętnie dzieli się na Instagramie kadrami z narzeczony i córeczką. Nie ukrywa ich twarzy jak robi to większość gwiazd. I choć wydawać by się mogło, że dzięki otwartości celebrytki wiemy o niej wszystko, kilka informacji z jej życia pozostawało tajemnicą. Do teraz.

W wywiadzie z “Party” Bomba opowiedziała, w jaki sposób jej ukochany Jacek jej się oświadczył. Co ciekawe, nie było ani eleganckiej kolacji, ani specjalnie przygotowanej niespodzianki, ani nawet romantycznej atmosfery. Wszystko wydarzyło się… przed telewizorem.

– Nie mogłam się doczekać, kiedy zobaczę pierścionek, więc Jacek dał mi go tak, jak stał, czyli w crocsach i bokserkach, ale włożył marynarkę i oświadczył mi się przed telewizorem. Potem w pełnym garniturze, z bukietem kwiatów w dłoni oficjalnie poprosił mnie o rękę – powiedziała.

Choć Sylwię i Jacka dzieli 14 lat, od razu wiedzieli, że będą razem. Już podczas pierwszego przypadkowego spotkania w centrum handlowym wpadli sobie w oko.

– Zrobił na mnie wrażenie całym sobą. Przystojny, męski. Kiedy zaprosił mnie na kawę, nie wahałam się ani chwili. Zakochałam się od pierwszego wejrzenia – wspomina z rozrzewnieniem Bomba.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKradł słupki ze znaków drogowych
Następny artykułDiecezja pomaga szpitalowi. Kościół kupuje respirator