A A+ A++
Do zdarzenia doszło w nocy 1 kwietnia. Na drodze serwisowej pomiędzy Mrowlą a Bratkowicami policjanci zauważyli zaparkowanego volkswagena. Samochód zwrócił uwagę funkcjonariuszy bo nie miał tablic rejestracyjnych. W bagażniku auta zobaczyli kilka metalowych rurek, a obok samochodu uszkodzone tarcze znaków drogowych. W pobliżu auta kręcił się mężczyzna z latarką, który na widok policjantów zaczął zachowywać się nerwowo. Nie stosował się do poleceń funkcjonariuszy i nie potrafił wyjaśnić dlaczego w samochodzie nie ma tablic rejestracyjnych. Jednak w końcu przyznał się do zniszczenia 8 znaków i kradzieży z nich słupków mocujących. Twierdził, że były mu potrzebne do zrobienia regałów. 
 
30-letni mieszkaniec powiatu łańcuckiego był agresywny podczas zatrzymania. W jego samochodzie policjanci znaleźli jeszcze elektronarzędzia służące do ciecia oraz schowane pod siedzeniem tablice rejestracyjne.  
 
Pokrzywdzonym okazała się firma obsługująca autostradę i drogi serwisowe, której przedstawiciel wycenił straty na kwotę około 2,5 tys złotych. Wyjaśniający sprawę policjanci przeszukali miejsce zamieszkania zatrzymanego. W garażu znaleźli jeszcze 22 słupki od znaków drogowych. Mężczyzna przyznał się do ich kradzieży. Pochodziły ze znaków drogowych ustawionych przy drodze serwisowej. Okazało się, że jego dzialalność trwała od listopada ubiegłego roku. W tym okresie mężczyzna zniszczył, w celu kradzieży słupków, 30 znaków. Skradzione słupki zwoził do swojego garażu. 

 

Łączną wartość strat policjanci oszacowali na około 10 tys złotych. Na podstawie zebranego materiału przedstawili 30-latkowi pierwszy zarzuty kradzieży. Grozi za to kara do 5 lat pozbawienia wolności. W sprawie funkcjonariusze prowadzą dalsze czynności, zmierzające do jej wszechstronnego wyjaśnienia i uzupełnienia zarzutu. 
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułEkologiczne świece do chrztu
Następny artykuł“Gogglebox”: Sylwia Bomba wspomina zaręczyny. “Oświadczył mi się przed telewizorem”