A A+ A++
Wszyscy pracownicy klubu – a jest ich 250 – razem z zarządem, piłkarzami pierwszej drużyny i sztabem szkoleniowym, będą mieli tymczasowo obniżone wynagrodzenia.

Jak zapewnia Karol Klimczak, prezes Lecha Poznań, wszyscy zaakceptowali to rozwiązanie i przyjęli je z pełnym zrozumieniem, bo wszyscy wiedzą, że sytuacja klubu jest trudna i to jedyna szansa, żeby przetrwać.

Zawodnicy pierwszej drużyny podpisują aneksy do umów, obniżające im czasowo wynagrodzenia. Dla nich to oczywiste rozwiązanie ze względu na wyjątkowość sytuacji. A jak zapewnił Thomas Rogne, kapitan drużyny, nikt nie miał najmniejszych wątpliwości, że trzeba pomóc klubowi w tym trudnym momencie, pokazać solidarność i liczyć, że wspólnie uda się łatwiej przez to przebrnąć. Tego samego zdania byli członkowie sztabu szkoleniowego i zespołu medycznego drużyny.

Wszyscy pracownicy będą mieli wynagrodzenia obniżone procentowo – w przypadku zawodników pierwszej drużyny cięcia wynoszą nawet 50 procent. Pozostałym pracownikom zaproponowano mniejsze obniżki.
Porozumienia obowiązują od połowy marca.

Reklama – dalsza część artykułu znajduje się poniżej

Lech Poznań, el

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułElbląskie przedszkole dla medyków
Następny artykułToyota Supra – i co z tego, że z BMW?