Upadły plany i idea budowy internatu przy Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym im. Zdzisławy i Stanisława Bytnarów w Baryczy. Zabrakło pieniędzy na ten cel. Pozostała prowizorka, najtrwalsza idea inwestycyjna.
Z niewielu ponad 100 uczniów SOSW w Baryczy aż 40 mieszka w internacie, starym budynku pamiętającym czasy carskie, przełom XIX, XX i XXI wieku. W tym czasie w Baryczy był poligon wojskowy najpierw carskiej armii, później odrodzonego Wojska Polskiego, niemieckich okupantów, wreszcie w latach pięćdziesiątych XX wieku Ludowego Wojska Polskiego.
Na kilka lat
1 września 1961 roku powołano Państwowy Zakład Wychowawczy ze Szkołą Podstawową Specjalną w Końskich. Fatalne warunki bytowania jakie były w barakach przy ul.1 Maja sprawiły, że we wrześniu 1981 roku SOSW przeniesiono do Baryczy. Internat tej placówki zorganizowano w pomieszczeniach jakie użyczyły oświacie Lasy Państwowe Nadleśnictwo Barycz, które przejęło je po likwidowanym poligonie. Nauka dzieci odbywała się w pomieszczeniach miejscowej Szkoły Podstawowej w Baryczy w godzinach popołudniowych. Do południa była tu Szkoła Podstawowa w Kornicy, z siedzibą w Baryczy. Miała to być tylko sytuacja przejściowa dla ośrodka. Jak wiadomo prowizorki w u nas są bardzo trwałe, toteż i SOSW w Baryczy korzysta z pomieszczeń. Już nastał XXI wiek, a ośrodek z internatem zajmują te same pomieszczenia.
Pozostał zapach naftaliny
Budynek, w którym znajduje się internat wzniesiono w 1905 roku. Tu była baza gospodarcza wojsk carskich, a potem polskiego poligonu, okupantów niemieckich. Wielokrotnie przerabiany, modernizowany, remontowany. Nie można mówić o złych warunkach, ale daleko im do nowoczesności. Pozostał zapach naftaliny, który kojarzy się z zamierzchłą przeszłością. Głośno o nowym internacie zrobiło się podczas uroczystości nadania SOSW imienia Zdzisławy i Stanisława Bytnarów. Z euforią mówiono o nowym, nowoczesnym budynku, który – gdy tylko będą pieniądze – zostanie wybudowany, a w 2021 roku zasiedlony 51 uczniami.
Finansowy przełom
4 października 2019 roku, Agata Wojtyszek ówczesna wojewoda świętokrzyski przekazała przedstawicielom powiatu koneckiego promesę na rozbudowę Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Baryczy. To ponad 2,4 mln złotych z rezerw budżetowych premiera RP. Był to fajny ozdobiony niebieski papier z wypisanym celem dofinansowania, kwotą. Prawie jak czek. Przybyły władze powiatu, członkowie Rady Rodziców i nauczyciele z Janem Słuszniakiem, dyrektorem tej placówki na czele. Przekazaniu wartościowego „papieru” towarzyszyła poniosła atmosfera. Uczniowie przygotowali program artystyczny. Były przemówienia. Na planszach prezentowano plany i wizualizację nowego budynku internatu. Który powstał na bazie nowoczesnych rozwiązań. Bajka !
Prowizorka balsamowana
W ośrodku uczy się 107 dzieci z różnym stopniem niepełnosprawności do 25 roku życia. Jak już wspominaliśmy, internat to stary niemal balsamowany budynek ze wszystkimi mankamentami – pokoje za duże, korytarze za wąskie, okna za małe, podłogi i ściany zagrzybione. Nawet się nie godzi, by ludzie przebywali w takich warunkach lokalowych. Jan Słuszniak, dyrektor SOSW mówił, że nowy internat stworzy też możliwość dziennego pobytu dla osób, które ukończyły naukę w ośrodku, ale ich choroba jest na tyle głęboka, że nie są w stanie podjąć pracy. Kilka godzin w takim miejscu ułatwi im funkcjonowanie i umożliwi kontakt ze światem zewnętrznym.
Były pieniądze i projekt
Podczas tego pamiętnego spotkania w październiku, podpisano stosowne dokumenty. Promesa z wykaligrafowanym napisem: „Powiat Konecki dotacja celowa 2 425 359 złotych i 9 groszy” wędruje do starosty, a następnie do dyrektora ośrodka. Pieniądze praktycznie już są! Jest projekt! Można zaczynać budowę! Internat będzie jednopiętrowy, w którym, w dwuosobowych pokojach z toaletami, będzie mogło mieszkać 50 wychowanków. Będzie świetlica, sala telewizyjna, stołówka z kuchnią. Według planów budowa ma być zakończona w 2021 roku.
Będzie tak jak było…
Pieniądze na papierze
Koronawirus spowodował finansowy krach
Pandemia wymusza dokonania zmian w budżetach. Bo duża część zaplanowanych wydatków będzie musiała być przeznaczona na walkę z wirusem. W koneckim starostwie już wiadomo, że nie będzie prowadzona ważna dla niepełnosprawnych uczniów budowa internatu Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Baryczy. Grzegorz Piec, starostwa konecki podkreślał, że rezerwy państwowe prawdopodobnie zostaną przeznaczone na walkę z koronawirusem. Toteż wątpliwe jest, żeby w tym roku udało nam się pozyskać rządowe wsparcie na budowę internatu. Wielkie pieniądze pochłonie ratowanie miejsc pracy. – Miejmy nadzieję, że jednak koronawirusa pokonamy, pieniądze otrzymamy i wreszcie internat w Baryczy wybudujemy – utrzymują optymiści z SOSW w Baryczy. MARIAN KLUSEK
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS