- Kiedy hiszpańskie szpitale zaczęły zapełniać się pacjentami, a zasoby kadrowe były coraz mniejsze, urzędnicy praktycznie wyeliminowali przeprowadzanie sekcji zwłok
- Statystyki publikowane w ostatnim czasie przez niektóre regiony kraju zszokowały opinię publiczną. Ujawniły, w jakim stopniu zdziesiątkowane zostały domy opieki
- W ubiegłym tygodniu hiszpańskie ministerstwo sprawiedliwości nakazało, aby poddać kontroli rejestry stanu cywilnego i wystawiane akty zgonów
Hiszpania odnotowała dotąd już blisko 20 tys. zgonów spowodowanych zakażeniem koronawirusem, tym samym znajdując się na niechlubnym podium państw z największą liczbą zmarłych z powodu COVID-19 na świecie.
Podobnie jak dla wielu państw na całym świecie, które próbują rzetelnie liczyć liczbę ofiar pandemii koronawirusa, Hiszpania ma z tym trudności, ze względu na wysoką śmiertelność. Zamieszanie związane z podawaniem konkretnych liczb podsycane jest polityczną walką. – Hiszpanie zasługują na rząd, który ich nie okłamuje – powiedział Pablo Casado, lider opozycyjnej partii ludowej.
Casado w trakcie swojego przemówienia w Parlamencie skierował wezwanie bezpośrednio w stronę premiera. – Powiedz nam, czy to prawda, że rzeczywista liczba ofiar może być tak naprawdę dwukrotnie większa? – pytał lider opozycji. Premier Pedro Sánchez, tak jak i cały rząd … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS