Przebywając przymusowo w domach czy uzbrojeni w maseczki stojąc w kolejkach do sklepów, zachowując przy tym wszystkie możliwe i wymagane środki ostrożności, zastanawiamy się, co jeszcze możemy zrobić, żeby zwiększyć nasze bezpieczeństwo. Czy wirusy mogą znajdować się na opakowaniach produktów, które kupujemy? Czy trzeba je jakoś dezynfekować? A jeśli tak, to jak? Czy bezpiecznie jest kupować jedzenie przygotowane na zewnątrz, bez naszej kontroli? Co zrobić z ubraniem po powrocie do domu? Czy nie przeniesiemy wirusa na ubraniu czy butach? Jak bezpiecznie korzystać z tramwaju czy autobusu miejskiego? Tego typu pytania i wątpliwości przychodzą nam do głowy. Postaramy się więc rozwiązać przynajmniej niektóre z nich.
1. Jak postępować z opakowaniami zakupionych produktów spożywczych? Jak je bezpiecznie wypakowywać?
Według danych Głównego Inspektoratu Sanitarnego nie ma żadnych dowodów na to, że do zakażenia koronawirusem dochodzi drogą pokarmową. A więc ani żywność, ani opakowania, w których się ona znajduje nie są nośnikami dla rozprzestrzeniania się wirusa. Nie ma w związku z tym żadnych zaleceń Sanepidu, by myć czy wyjaławiać opakowania produktów spożywczych. Naczelną zasadą jest więc przede wszystkim zachowanie higieny i zdrowego rozsądku, czyli korzystanie z jednorazowych rękawiczek w trakcie zakupów, a potem prawidłowe ich zdjęcie i jak najczęstsze mycie rąk wodą z mydłem oraz częste i dokładne mycie i wycieranie wszystkich powierzchni w naszej kuchni, na których przygotowujemy pożywienie. W sklepach to wszystko robi personel.
2. Co z produktami sprzedawanymi luzem, jak warzywa, owoce, pieczywo?
Owoce czy warzywa należy przede wszystkim umyć dokładnie w ciepłej wodzie, co przecież jest częścią stałego kanonu dbania o nasze zdrowie i higienę. Nie myjemy ich jedynie wtedy, jeśli znajdują się w opakowaniu, na którym jest informacja, że zostały one już umyte.
W przypadku pieczywa można albo wybierać chleb czy inne pieczywo już zapakowane, albo umieścić zakupione pieczywo na ok. 2 minuty w piekarniku nagrzanym do temperatury 180-200 stopni Celsjusza.
Co do produktów, które poddajemy obróbce termicznej, jak mięso czy inne produkty surowe, należy je po prostu dobrze umyć, ponieważ gotowanie, pieczenie czy smażenie skutecznie zabija ewentualne znajdujące się na nich wirusy.
3. Czy żywność lub jedzenie zamawiane na wynos jest bezpieczne?
Podobnie jak w przypadku żywności kupowanej w sklepach trzeba przypomnieć, że nie ma żadnych dowodów na to, że koronawirus przenosi się drogą pokarmową. Istnieje jednak oczywiście niewielkie ryzyko zanieczyszczenia, do którego może dojść w przypadku niezachowania zasad higieny lub w trakcie dystrybucji bądź dostawy.
Właściciele i personel sklepów, barów, restauracji i punktów gastronomicznych wskutek epidemii koronawirusa znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji. Dlatego nawet nie ze względu na częste w tym czasie kontrole Sanepidu, ale z poczucia odpowiedzialności za zdrowie i życie swoich klientów starają się w trakcie przygotowania posiłków zachować wszystkie niezbędne środki ostrożności i higieny, aby zagwarantować, że ich produkty będą najwyższej jakości, a także wolne od zagrożenia koronawirusem. Oferują też bezpieczne, często bezkontaktowe, formy dostawy zamówionej żywności, obsługa korzysta z rękawiczek, zachowuje bezpieczny odstęp od klientów i regularnie używa środków dezynfekcyjnych. Wszystko to dla potencjalnych klientów stanowi kluczowy argument, żeby skorzystać z takiej oferty.
Decydując się na zamówienie jedzenia z dostawą, warto ponadto robić to w sprawdzonych lokalach, np. w miejscach, w których już wcześniej jedliśmy i mamy przekonanie, że przestrzegają tam dobrych praktyk sanitarnych.
Przy okazji konsumpcji zamówionej żywności warto pamiętać o tym, by:
- otwierać dostarczone jedzenie w rękawiczkach,
- myć lub dezynfekować ręce po dotknięciu opakowania oraz bezpośrednio przed jedzeniem,
- używać własnych sztućców,
- po zjedzeniu pozbywać się opakowań z mieszkania.
Podsumowując, można więc bez zbytniego ryzyka powiedzieć, że wypicie zamówionej kawy czy zjedzenie dostarczonej z baru kanapki lub kebaba może być niebezpieczne właściwie tylko wtedy, kiedy sam zamawiający nie dochowa zasad higieny, jedząc np. nie umytymi rękami itp. itd.
4. Co zrobić z ubraniem czy butami po powrocie do domu?
Tutaj znowu zachęcamy do zachowania zdrowego rozsądku. Naprawdę nie ma potrzeby, by po każdorazowym powrocie do domu prać kurtki, płaszcze, spódnice, spodnie, nie wspominając już o koszulach czy bieliźnie. Wystarczy więc, jeśli powiesimy wierzchnie okrycia w miejscu, w którym nie mają one kontaktu z odzieżą używaną w domu.
Warto w ogóle oddzielić ubrania, które nosimy w domu od tych, które nosimy na zewnątrz. Może to sprawić nam trochę kłopotu, bo trudno zmienić przyzwyczajenia, ale w obecnych warunkach często musimy to robić. Staramy się więc unikać sytuacji, kiedy w domu korzystamy z ubrań, w których wychodzimy na zewnątrz. Jest to tym istotniejsze, że ze względu na kwarantannę i ograniczenia związane z wychodzeniem, większość czasu spędzamy w domach.
Przeznaczmy jedną parę spodni i bluzę na wyprawy do sklepu, a w domu siedźmy w czymś innym. Wiemy, że trudno jest pokonać przyzwyczajenia, ale dla własnego komfortu i zdrowia – naprawdę warto!
Osobom, które mimo wszystko wolą każdorazowo uprać ubrania, w których przebywali na zewnątrz, warto przypomnieć, że zdaniem wirusologów zwyczajne pranie, z użyciem wyższej temperatury i detergentów, w zupełności wystarcza, aby unieszkodliwić wirusa. W trakcie przygotowania do prania warto korzystać z rękawiczek ochronnych, a ubrania prać używając najwyższej temperatury, która jest odpowiednia dla rodzaju materiału, z którego są wykonane.
Pranie ubrań jest wskazane zwłaszcza w sytuacji, kiedy przebywaliśmy na zewnątrz w miejscu o większym zagęszczeniu ludzi.
Wkładając brudne ubrania do pojemnika lub kosza na pranie, warto wcześniej włożyć do niego jednorazowy worek na śmieci, który co jakiś czas wymieniamy.
W przypadku butów, po powrocie należy je zdjąć z nóg i pozostawić w przedpokoju lub włożyć do szafki na obuwie. Jeśli są brudne, należy je wyczyścić i zapastować, na koniec dokładnie myjąc lub dezynfekując ręce.
5. A kiedy już musimy skorzystać z autobusu miejskiego czy tramwaju
Jeśli zmuszeni jesteśmy do korzystania ze środków komunikacji publicznej, należy pamiętać o zachowaniu środków ostrożności, które znamy już z przepisów przygotowanych przez rząd. Ze względu na dużą liczbę osób, które codziennie korzystają z transportu miejskiego, Zarząd Transportu Metropolitalnego regularnie czyści i odkaża cały tabor, aby ograniczyć ryzyko przenoszenia wirusa. Dezynfekowane są więc kasowniki, poręcze, przyciski i te elementy, których dotykają najczęściej pasażerowie. W ramach standardowych procedur każdy pojazd jest sprzątany i czyszczony po każdym zjeździe z trasy do zajezdni lub stacji postojowej.
Podróżując w autobusie lub tramwaju pamiętamy, by przebywać tam w maseczce (do czego od wczoraj jesteśmy zobligowani we wszystkich miejscach publicznych) i zachować konieczny dystans w stosunku do współpasażerów. Staramy się unikać sytuacji, w których narażeni jesteśmy na przebywanie w pobliżu osoby kichającej lub kaszlącej, bowiem w zamkniętej przestrzeni aerozol, który wydycha osoba zarażająca uzyskuje większe stężenie niż na wolnym powietrzu, a dłuższy pobyt w autobusie czy tramwaju, niezależnie od tego, jaka jest odległość od tej osoby, zwiększa ryzyko zakażenia.
Wychodząc z autobusu lub tramwaju najlepiej od razu umyć lub zdezynfekować ręce. Na przystankach autobusowych w Siemianowicach Śląskich zainstalowano w tym celu trzydzieści dozowników na fotokomórkę, które umożliwiają zdezynfekowanie rąk przed wejściem lub po wyjściu z pojazdu.
______________________
To tylko niektóre pytania, które sobie zadajemy. Zachęcamy wszystkich do zachowania zdrowego rozsądku, do bycia przezornym i ostrożnym, ale przede wszystkim do stosowania się do regulacji i przepisów, które zostały wprowadzone przecież po to, aby chronić nasze zdrowie i życie.
autor: Piotr Pindur (Biuro Prasowe UM); foto: Freepik
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS