Data dodania: 2020-04-15 (11:06) Komentarz surowcowy DM BOŚ
Zaledwie kilka dni po porozumieniu producentów ropy naftowej, notowania tego surowca osunęły się do okolic tegorocznych minimów cenowych. W przypadku ropy WTI, oznacza to zejście z powrotem do okolic psychologicznej bariery na poziomie 20 USD za baryłkę. W przypadku ropy Brent, strona popytowa wykazuje większą siłę, a notowania poruszają się poniżej 30 USD za baryłkę, wciąż kilka dolarów wyżej niż minima z początku kwietnia (około 25 USD za baryłkę).
ROPA NAFTOWA: Telekonferencja OPEC+ i późniejsze spotkanie ministrów energii państw G20 co prawda nie zakończyły się rozczarowaniem, ale także nie przyniosły żadnego pozytywnego zaskoczenia. Na podstawie ustaleń producentów ropy naftowej, dokonane zostaną cięcia produkcji oraz zakupy ropy naftowej do rezerw strategicznych, jednak skala tych działań najprawdopodobniej i tak będzie niewystarczająca do tego, aby zniwelować całkowite negatywne efekty pandemii koronawirusa na popyt na ropę.
Na rynku ropy optymizm utrzymywał się więc relatywnie krótko. Obecnie inwestorzy liczą na to, że producenci będą komunikować na rynku konkretne działania – a to może w krótkoterminowej perspektywie wspierać ceny ropy naftowej. Niemniej, wciąż optymizmu na tym rynku jest za mało, aby liczyć na dynamiczne zwyżki notowań tego surowca.
Jednocześnie, potencjał do zniżek cen ropy naftowej wydaje się już wyczerpany. Producenci ropy ostatnimi działaniami pokazali, że nie zamierzają tolerować niskich cen ropy naftowej, więc jeśli obecne działania okażą się mało skuteczne, to mogą nawet zintensyfikować działania. W rezultacie, na rynku ropy naftowej w kolejnych tygodniach najbardziej prawdopodobna jest konsolidacja lub nieznaczny ruch notowań w górę, jeśli pojawią się nowe informacje ze strony producentów ropy.
KUKURYDZA
Szacunki wzrostu importu kukurydzy do Chin.
W ostatnich tygodniach notowania kukurydzy w Stanach Zjednoczonych znajdowały się pod presją podaży. Cena tego zboża w USA jeszcze na początku marca przekraczała poziom 3,80 USD za buszel, zaś obecnie porusza się poniżej 3,30 USD za buszel.
Zniżkom cen kukurydzy sprzyjało powiązanie tego towaru z notowaniami ropy naftowej. Kukurydza jest bowiem szeroko wykorzystywana w sektorze energetycznym (m.in. w produkcji etanolu). Ponadto, globalna produkcja kukurydzy jest duża i z nawiązką może zaspokajać popyt.
Stronie popytowej na rynku kukurydzy nie pomogły wczorajsze informacje dotyczące zwiększenia szacunków importu tego zboża do Chin w sezonie 2019/2020. Chińskie władze szacują, że znajdzie się on na poziomie 4 mln ton – to o milion ton więcej niż w poprzednich wyliczeniach. Oczekiwany wzrost importu wiąże się ze złagodzeniem obciążeń celnych przy imporcie tego zboża z USA do Chin, począwszy od marca.
Planowana zwyżka importu to pozytywny sygnał dla rynku kukurydzy – niemniej, jednocześnie Chiny obniżyły prognozy popytu na to zboże ze strony przemysłu, uzasadniając to negatywnym wpływem koronawirusa. W rezultacie, cały raport był dla rynku relatywnie neutralny.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS