A A+ A++

Ciągle nie wiadomo, czy, kiedy i jak odbędą się zaplanowane na 10 maja wybory prezydenckie. Wbrew sytuacji związanej z pandemią koronawirusa i zapowiedziom ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego, że szczyt zachorowań ciągle przed nami, PiS prze do wyborów. Chce je nam urządzić korespondencyjnie. Zgodnie z przyjętą zgodnie z wolą rządzących karty powrzucane przez Polaków do poustawianych w różnych punktach gmin urn mają liczyć wymyślone przez pomysłodawców takiego głosowania gminne komisje obwodowe – po jednej na gminę. W przypadku dużych miast, także Częstochowy, komisja także byłaby jedna, licząca kilkadziesiąt osób. Nie wiadomo także, czy wybory odbędą się 10 maja, czy może tydzień później, bo poczta nie zdąży na czas dostarczyć kart do głosowania każdemu z wyborców z osobna. Jak ma to zrobić, nie do końca zresztą wiadomo.

Ponieważ ustawa jeszcze nie jest przyjęta, bo nie zajął się nią Senat, w którym opozycja ma większość, częstochowska delegatura Krajowego Biura Wyborczego przygotowuje się do wyborów jakby ogólnonarodowej kwarantanny nie było. I już ma kłopot, bo chętnych do pracy w obwodowych komisjach wyborczych brak.

– Nie pamiętam takich wyborów, by do pracy w komisjach zgłosiła się ledwo połowa potrzebnej obsady – wyznaje Tomasz Doruchowski, dyrektor delegatury KBW w Częstochowie. Najczęściej było ich więcej niż miejsc w komisjach, więc poszczególne gminy musiały organizować losowanie, by skompletować składy.

Teraz zgłosiło się osób znacznie mniej. – I też wcale nie wiadomo, czy wszyscy stawią się do pracy – twierdzi Doruchowski. – Wielu kandydatów na członków komisji zgody na pracę w nich podpisywało jeszcze w styczniu lub lutym, zanim wybuchła pandemia. Teraz dzwonią i pytają, jak się mogą wycofać ze swojej zgody.

Z powodu braku ludzi do pracy obie częstochowskie komisarz wyborcze ogłosiły, że do pracy w komisjach można się jeszcze zgłaszać w urzędach swoich gmin. Termin mija w piątek, 17 kwietnia o godz. 10.

W Częstochowie w pierwszym terminie komitety poszczególnych kandydatów (ani jednego komitetu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej) zgłosiły 665 osób do pracy przy wyborach. Do pełnych składów komisji brakuje jeszcze 500 osób. – Bo 60 osób zgłosiły trzy komitety w dodatkowym terminie – informuje Anna Król-Wiśniewska, przewodnicząca Miejskiego Biura Wyborczego. – Zarejestrowały ich komitety obecnego prezydenta Andrzeja Dudy, Władysława Kosiniaka-Kamysza oraz Leszka Samborskiego.

Wyborcze braki w gminach:

Komisarz wyborczy w “Częstochowie I” zgłosił następujące braki:

– Częstochowa – 560

– Blachownia – 40

– Dąbrowa Zielona – 22

– Janów – 13

– Kamienica Polska – 18

– Kłomnice – 24

– Koniecpol – 39

– Konopiska – 51

– Kruszyna – 14

– Lelów – 19

– Mstów – 9

– Mykanów – 3

– Olsztyn – 41

– Poczesna – 33

– Przyrów – 23

– Rędziny – 2

– Starcza – 16

– Myszków – 35

– Koziegłowy – 62

– Niegowa – 23

– Poraj – 31

– Żarki – 30.

Komisarz wyborczy w “Częstochowie II” zgłosił następujące braki:

– Kłobuck – 83

– Krzepice – 44

– Lipie – 28

– Miedźno – 44

– Opatów – 35

– Panki – 24

– Popów – 19

– Przystajń – 20

– Wręczyca Wielka – 63

– Lubliniec – 129

– Boronów – 10

– Ciasna – 38

– Herby – 36

– Kochanowice – 43

– Koszęcin – 39

– Pawonków – 35

– Woźniki – 58.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDni Bytomia 2020 nie odbędą się!
Następny artykułKobieta z podejrzeniem COVID-19 wyszła ze szpitala na papierosa. Zatrzymali ją mundurowi