Jeszcze nie tak dawno wybór obudowy komputerowej był dużo łatwiejszy. Dziś, gdy namnożyło się już tak wiele zróżnicowanych modeli konkurujących ze sobą już nie tylko wyglądem czy zapewnieniem niskich temperatur, ale także m.in. funkcjonalnością – nie jest już tak łatwo. Marka Thermaltake zaprezentowała właśnie kolejną konstrukcję, która może dodatkowo utrudnić wybór dotyczący zakupu nowej obudowy. Thermaltake V250 TG ARGB wyceniono na 85 dolarów, co przekłada się między innymi na trzy preinstalowane wentylatory na froncie oraz jeden na tyle. Jeśli mamy takie życzenie, samodzielnie możemy domontować tu jeszcze dwa kolejne wentylatory, podwieszając je na topie obudowy.
Thermaltake V250 TG to obudowa w której zmieści się m.in. płyta główna w maksymalnym formacie ATX, chłodzenie procesora do wysokości 160 mm oraz GPU do długości 320 mm.
Test obudowy SilentiumPC Astrum AT6V TG – Opus magnum?
Thermaltake V250 TG to obudowa typu Mid Tower, w której zmieści się płyta główna w maksymalnym formacie ATX, chłodzenie procesora do wysokości 160 mm, karta graficzna do długości 320 mm czy też zasilacz o długości do 200 mm (jeśli zrezygnujemy z montowania obok niego dysków HDD). Na froncie fabrycznie umieszczono trzy wentylatory ARGB 120 mm, zaś na tyle pojedynczy wentylator 120 mm bez podświetlenia. Pod topem możemy dodatkowo zainstalować radiator 240 mm, zaś z przodu – 260 mm. Obudowa Thermaltake V250 TG mierzy dokładnie 430 x 216,5 x 477 mm przy wadze 6,06 kg. Warto też wiedzieć, że model będzie współpracował ze środowiskami RGB LED takimi jak SUS Aura Sync, GIGABYTE RGB Fusion, MSI Mystic Light Sync i ASRock Polichrome.
Test obudowy Thermaltake A500 TG – Konstrukcja klasy premium?
Producent zdecydował się na boczną taflę hartowanego szkła o grubości 4 mm oraz na akrylowy panel z przodu. Na górze urządzenia znajdziemy magnetyczny filtr przeciwkurzowy, podobne rozwiązanie umieszczono również na froncie (warstwa filtracyjna). Spód, tuż pod zasilaczem to kolejny już filtr przeciwkurzowy. Przy wszystkich tych dobrych informacjach zasmucić może niestety ilość i rodzaj złącz na przednim panelu. Odnajdziemy tu bowiem przycisk do sterowania wentylatorami i sterowania efektami świetlnymi (co uniezależnia nas od korzystania z rozwiązań firm wymienionych wyżej), a także jeden port USB 3.0 i dwa USB 2.0 oraz podwójny port HD Audio. Razić może nie tylko brak złącza USB typu C, ale także dwa porty USB zaledwie drugiej generacji. Data dostępności Thermaltake V250 TG nie jest póki co znana. Po więcej szczegółów dotyczących obudowy zapraszamy na oficjalną stronę producenta.
Źródło: Thermaltake
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS