- Turcja rozpoczęła w środę operację militarną w Syrii, skierowaną przeciwko kurdyjskiej milicji
- Ankara uznaje ich za terrorystów, ale są oni trzonem syryjskich sił SDF, które odegrały ważną rolę w pokonaniu Państwa Islamskiego w Syrii
- Prezydent Turcji nie zamierza przerwać działań zbrojnych
- USA grozi mu za to sankcjami, a Ankara zapowiada za nie działania odwetowe
– Bez względu na to, co niektórzy mówią, nie wstrzymamy tej operacji. Grozi się nam z prawa i z lewa, mówi się nam “Stop”. Ale my nie ustąpimy ani na krok – powiedział Erdogan w wygłoszonym w Stambule przemówieniu.
Dodał, że “terroryści” zostaną wyparci na odległość 32 kilometrów od granicy. Jak zaznaczył, Turcja walczy z “organizacjami terrorystycznymi”, a nie z Kurdami, gdyż są oni “rodzeństwem”.
USA grozi sankcjami, Turcja zapowiada odwet
Po tym, jak USA zag … czytaj dalej
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS