Natalia Siwiec od ponad trzech miesięcy przebywa poza granicami naszego kraju. Modelka razem z mężem i córką wyleciała na wakacje do Tulum. Niestety z powodu choroby córki, a później zamknięcia amerykańskich granic, została ostatecznie uziemiona z bliskimi w Miami. Na bieżąco jednak wrzuca do sieci zdjęcia z wyjazdu. Ostatnio dodała fotografię z Mią, podczas przejażdżki rowerowej. Dziewczynka nie miała jednak kasku, na co uwagę zwrócili troskliwi, acz uszczypliwi obserwatorzy gwiazdy.
Natalia Siwiec odpowiada na komentarz internauty
Natalia Siwiec jako naczelna polska influencerka ma zarówno wiernych fanów, ale i hejterów. Niektórzy tylko czyhają, aby modelce podwinęła się nogi i zrobiła błąd. Ostatnio niektórzy wytknęli jej, że nie jest do końca odpowiedzialna, bo jej córka podczas rowerowej przejażdżki nie miała kasku.
Mia nie ma kasku? – pojawiały się pytania.
Jeden z internautów również odniósł się do braku zabezpieczenia na głowie, ale w nieco drwiący sposób.
Kapelusz zamiast kasku, ale na pewno “Chanela”.
Na odpowiedź Natalii nie trzeba było długo czekać.
Tak, Chanel prosto z Zary, żeby słońce nie spaliło główki – napisała modelka.
Cóż, Siwiec chyba nie była zaskoczona takim komentarzem. W końcu jest jedną z tych gwiazd, która kocha luksus z wzajemnością. Markowych rzeczy w jej szafie nie brakuje, więc kto wie, może i garderoba Mii wygląda podobnie? Tak, czy inaczej, życzymy Natalii i jej rodzinie dużo zdrowia!
ZOBACZ TEŻ: Natalia Siwiec pochwaliła się planem dnia. Ćwiczenia oddechowe, pilates, próby medytacji. Internauci pytają: A co robi Mia?
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS