A A+ A++

Dziś mija dziesięć lat od katastrofy smoleńskiej. 10 kwietnia 2010 r. na lotnisku Smoleńsk-Północny rozbił się rządowy samolot Tu-154M z 96 osobami na pokładzie. Delegacja leciała do Rosji na obchody rocznicowe zbrodni katyńskiej. CZYTAJ WIĘCEJ

Z okazji rocznicy m.in. w Warszawie trwają uroczystości upamiętniające ofiary katastrofy. Pierwsza część uroczystości odbyła się na pl. Piłsudskiego w Warszawie.

Jak relacjonuje na Twitterze dziennikarz Radia ZET, kiedy prezes PiS Jarosław Kaczyński składał kwiaty przed Pomnikiem Ofiar Tragedii Smoleńskiej, doszło do incydentu.

Na plac wjechał na rowerze mężczyzna, który chciał rozwiesić transparent. Interweniowała policja, która zatrzymała mężczyznę.

Politycy PiS złamali prawo? Policja tłumaczy

Chociaż obchody rocznicy są wyjątkowo ograniczone ze względu na epidemię koronawirusa, część mediów nie odpuściła okazji, aby skrytykować obóz rządzący.

Część mediów, a także internauci zwrócili uwagę na fakt, że delegacje, które biorą udział w uroczystościach nie przestrzegają obostrzeń wyznaczonych przez rząd (dot. bezpiecznej odległości między ludźmi oraz uczestnictwa w zgromadzeniach publicznych). “Kaczyńskiego nie dotyczą żadne obostrzenia. Porażające zdjęcia z rocznicy katastrofy smoleńskiej” – pisze serwis Tomasz Lisa natemat.pl, pokazując zdjęcia z pl. Piłsudskiego w Warszawie.

“Halo, GIS i Polska Policja, obywatel Kaczyński i jego świta łamią zasady kwarantanny i obostrzenia rządu. Czy zrobicie coś z tym nielegalnym zgromadzeniem, czy tylko zwykłych ludzi macie odwagę gnębić mandatami?” – pyta jeden ze zdenerwowanych internautów.

Na liczne pytania i wątpliwości odpowiedziała Polska Policja, która na Twitterze wyjaśnia dlaczego uczestnicy obchodów związanych z 10. rocznicą katastrofy smoleńskiej nie łamią prawa.

“W związku z obchodami 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej przypominamy, że nie mamy w tym przypadku do czynienia ze zgromadzeniem w trybie ustawy, a poszczególne osoby wykonują swoje zadania w ramach pełnionych urzędów i funkcji. Podobnie, jak prowadzący relacje dziennikarze” – tłumaczy policja.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWiosennie w ogrodzie
Następny artykułDisney+ z 50 mln subskrybentów w zaledwie 5 miesięcy od premiery