A A+ A++

Coś niedobrego dzieje się w Kościele u progu Zmartwychwstania Pańskiego. Coś bardzo niedobrego/

Oto na 12 kwietnia papież Franciszek powołał do życia komisję, która tego dnia ma rozpocząć badanie problemu jakim jest “święcenie kobiet”. Szefem tego gremium został kard. Giuseppe Petrocchi z L’Aquilli, a sekretarzem ks. Denis Dupont z Kongregacji Nauki Wiary. W skład komisji mają wejść także…kobiety. 

“Takie  rozwiązanie jest niemożliwe, bo już w 1994 roku papież Jan Paweł II w dokumencie “Ordinatio sacerdotalis” wykluczył tę możliwość. Gdyby więc doszło to takich “święceń”, to byłoby to niezgodne z odwieczną Tradycją Kościoła Katolickiego, a więc de facto doszłoby do profanacji sakramentu kapłaństwa, który nie miałby żadnej mocy.”

Ale jak widać dla zdziwaczałej głowy Kościoła, wygląda na to, że to norma a nawet zadanie, żeby podkopać jeszcze bardziej obecne fundamenty Dzieła Chrystusowego. Zresztą, już się kiedyś popisał w Wielki Czwartek profanując kapłaństwo myjąc w ten Dzień nogi muzułmance. W ogóle nastała jakaś szalona moda wśród purpuratów na wypieranie się Chrystusa, jak to uczynił niegdyś św. Piotr, i na Jego wręcz jawną zdradę.

Oto ks. Mirosław Matuszny, proboszcz parafii pw. Nawrócenia św. Pawła w Lublinie,  wziąwszy różaniec do ręki oraz relikwie św. Antoniego wyruszył samotnie z modlitwą po ulicach miasta. Zaznaczę, że proboszcz odbywał procesję sam. Modlitewne dzieło jednak nie spodobało się  lubelskiemu arcybiskupowi Budzikowi, który zakazał kapłanowi jego kontynuacji. Kuria stwierdziła w oświadczeniu, że proboszcz powinien wcześniej uzgodnić z nią swój pomysł, czyli zapytać i być odprawionym z kwitkiem. Stanowisko arcybiskupa spotkało się oczywiście z krytyką internautów. Takie to czasy smętne..

Podobnie co świeccy widzi ten problem również ks. Małkowski, przyjaciel bł. ks. Popiełuszki, który napisał z goryczą o zakazach Episkopatu dla wiernych w czasie Triduum Paschalnego.

“Nikt nie ma prawa selekcjonować wiernych na tych, którzy zostaną wpuszczeni na Eucharystię, Drogę Krzyżową czy nabożeństwo Pierwszej Soboty Miesiąca. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić sytuacji, w której kapłan mówi do wiernych: albo nadliczbowi wierni wyjdą, albo nie odprawię Mszy Świętej .

Gdyby polscy biskupi zajęli męskie, twarde stanowisko, to może władze choć trochę ustąpiłyby w tej sprawie. Tak się jednak nie stało i nie zanosi się, aby miało się to zmienić.

Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że słyszymy głosy i to wśród hierarchów, iż udział w Triduum Paschalnym nie jest obowiązkowy. Podobnie z poświęceniem ognia: wielu kapłanów mówi otwarcie, że w Wielką Sobotę nie będzie święcenia ognia. Słucham tego wszystkiego i nie wierzę własnym uszom. To tak jakby uroczystości i obrzędy Triduum Paschalnego były dla niektórych czymś nieistotnym, jakimś nic nie znaczącym symbolem..”

żródło Dziennik Narodowy

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Z Borysem, Władkiem czy Robertem”. Hołownia chce współpracy, ma jedno “ale”
Następny artykułStypendia przyznane na odległość [ Społeczeństwo ]