A A+ A++

Wywiad Prezydenta Jaworzna Pawła Silberta dla Pulsu Jaworzna (wydanie 09.04.2020 r.).

Puls Jaworzna: Panie prezydencie, można było przygotować się na tak rozległą pandemię koronawirusa? Czy świat potrzebował zastopowania swojego ogromnego pędu?
Paweł Silbert: Jak widać po obrazach z całego globu, świat został zaskoczony nowym, nieznanym wirusem i faktycznie wyhamowane zostały relacje międzyludzkie oraz gospodarka. Będziemy długo odbudowywać stan sprzed epidemii, jeśli w ogóle będzie to możliwe. Byliśmy już przyzwyczajeni, że do tej pory epidemie działy się w tropikalnej Azji, w środkowej Afryce i to właśnie tam mają wypracowane i przećwiczone procedury reagowania, ale północ planety żyła w błędnym przekonaniu, że epidemie takie jak cholera, dżuma, hiszpanka to historia, która nie wróci. Większość państw Zachodu była i jest nieprzygotowana na wybuch pandemii.

Wszyscy byli pewni, że mamy szczepionki, nasz świat jest sterylny i bezpieczny. Nawet przecież ruch antyszczepionkowy wziął się z wizji spisku i złudnego poczucia bezpieczeństwa. Dziś wszyscy czekamy na tę jedną szczepionkę, która uodporni nas trwale na koronawirusa. Nadzwyczajne działania izolacji społecznej podejmowane przez rządy całego świata są dziś jedyną bronią przeciwko zarazie. I bezwzględnie należy im się podporządkować, żebyśmy nie mieli tysięcy ofiar dziennie jak we Włoszech czy Hiszpanii.

To możliwe, by utrzymać tak ścisły reżim izolacyjny, zwłaszcza że zbliżają się do tej pory rodzinnie obchodzone Święta Wielkiej Nocy? Polacy zwykle w tych dniach odbywali mnóstwo podróży, gromadzili się w kościołach, spędzali czas w gronie rodziny, znajomych.
Pandemia to czas wyjątkowej próby. Świat się zmienił na naszych oczach. Z mojego punktu widzenia trzeba zachować spokój. Nie możemy popadać w panikę, ale też nie wolno niczego lekceważyć. To jest jak czas wojny – tylko wróg trudny, bo niewidzialny i działający bardzo nieszablonowo i podstępnie. Dziś dowództwo na polu bitwy z wirusem pełnią Minister Zdrowia i Premier. I ich dyrektyw przede wszystkim powinniśmy słuchać. Wynikają one z pracy sztabu ludzi, którzy się specjalizują w takich kwestiach. Wiem, że będzie trudno spędzać święta w izolacji. Koniecznością jest jednak rezygnacja z tradycyjnego spędzania świąt, w imię wyższego celu. Lepiej tak zrobić, by móc przy kolejnych świętach bezpiecznie wspominać ten czas.

Urząd musiał zachować ciągłość działania, w tym tygodniu uruchomiono kilka projektów, co to za propozycje?
To oczywiste, że zastosowaliśmy zalecenia instytucji państwowych, służbowo oczywiście staramy się ogarniać wszystkie rzeczy, którymi się zajmuje urząd, jego jednostki, spółki. Staramy się też maksymalnie zabezpieczyć mieszkańców, żebyśmy z tego kryzysu wyszli cało. Dlatego też, wspólnie z moimi współpracownikami, przygotowaliśmy specjalny program antykryzysowy. Nazwaliśmy go ATOM.

Właśnie. Skąd nazwa i na czym polega ten projekt?
To skrót od wyrazów Antykryzysowa Tarcza Ochrony Mieszkańców. Jest to pakiet kompleksowych działań, inicjatyw i środków finansowych, które zasilą jaworznicką służbę zdrowia, wpłyną na bezpieczeństwo i edukację oraz wspomogą gospodarcze fundamenty miasta podczas walki z epidemią. Będzie on funkcjonował w sześciu obszarach: służbie zdrowia, bezpieczeństwie mieszkańców, edukacji, biznesie, sektorze non-profit i kulturze.
Jakie konkretne działania już zostały podjęte?

Uruchomiona została rezerwa celowa na zarządzanie kryzysowe – w tym tygodniu kolejne 500 tys. zł. posłuży na zakupy środków ochronnych dla instytucji i służb, które mają bezpośredni kontakt z ludźmi. Do tej pory przekazaliśmy służbom już m.in. 7 tysięcy masek ochronnych, 8 tysięcy par rękawic, kombinezony, okulary, płyny, zestawy i maty dezynfekcyjne i termometry bezdotykowe. Dla naszego szpitala  przeznaczyliśmy dodatkowy milion złotych na cele związane z epidemią. Zespół Lecznictwa Otwartego uruchomił możliwość prowadzenia wideokonsultacji lekarskich oraz zdalnego zamawiania recept na niezbędne leki, a Ośrodek Interwencji Kryzysowej oferuje zdalną opiekę psychologiczną.

Na bieżąco dezynfekowane są przestrzenie przez pracowników Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów dzięki wytwarzanej przez Wodociągi Jaworzno wysokoozonowaną wodę. Ciągle we współpracy z Policją i innymi służbami prowadzimy akcję „Zostań w domu”. Również Urząd Miejski musi funkcjonować na specjalnych warunkach.

Wprowadzamy też ułatwienia dla uczniów i nauczycieli. Udostępniliśmy pakiet materiałów do zdalnej nauki, wystąpiliśmy też o dofinansowanie zakupu laptopów i tabletów, by wyposażyć uczniów, którzy nimi nie dysponują. Nasze działania umożliwiają też maturzystom realizację podstawy programowej. Rekrutacja do szkół ma formę elektroniczną. Pomimo trudnej sytuacji nie obcinamy  środków przeznaczonych na dotacje dla organizacji pozarządowych i stypendia. Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej prowadzi akcję pomocową Ja.Wolontariusz w ramach programu „Zaangażuj się i Ty!” .

Pełną informację na temat naszych działań znaleźć można na stronie internetowej Urzędu Miejskiego. Publikujemy tam codzienne raporty i udostępniamy wszystkie istotne wiadomości.

Czy jaworzniccy przedsiębiorcy, dla których to jest wyjątkowo ciężki okres, nie pozostaną bez pomocy?
Gospodarkę czeka głęboki kryzys. Najbardziej dotknął sferę usług. To właśnie one  są niezwykle podatne na kryzysy i padają ich ofiarą jako pierwsze. Trzeba im stworzyć warunki do odrodzenia na czas “po kryzysie”. Jesteśmy jak na wojnie, ale na szczęście nie doświadczymy zniszczeń infrastruktury. Rządy zdusiły gospodarki, żeby radykalnie zmniejszyć ilość społecznych kontaktów. Innej broni nie mamy.

W zakresie, w jakim możemy, oferujemy też specjalną pomoc właśnie dla przedsiębiorców. Uruchomiliśmy program: “Jaworznicki Pakiet Wsparcia dla Biznesu”. Obejmuje on możliwość udzielania  zwolnień, ulgi i odroczenia płatności z tytułu podatku, preferencyjne zasady rozliczenia czynszów najmu w lokalach gminnych, wynajmowanych przez spółki.

Będą też rozwiązania polubowne z odroczeniem płatności i spłatą ratalną należności.
W Urzędzie Miejskim działa infolinia dla przedsiębiorców, dzięki której mogą dowiedzieć się, jakie kroki powinni podjąć i jakie warunki spełnić, żeby skorzystać z naszej pomocy. Wnioski już napływają. Ale warto też pamiętać, że od zawsze można się zwrócić z problemem w ramach indywidualnej pomocy.

Jak to wszystko wpłynie na budżet Jaworzna?
Zapowiada się strasznie!  Informacja ze środy (08.04.2020 – przyp. red.) już zdążyła nas zmrozić, na konto Gminy wpłynęły środki z podatku od osób fizycznych w kwocie 5,6 mln zł. W tamtym roku w identycznym czasie było to 8 mln zł. A średnio miesięcznie 10 – 13 mln zł. Plan na ten rok z samego PITu wynosi 145 mln zł. Pani Skarbnik już sygnalizuje, że z dużym prawdopodobieństwem zaplanowanych dochodów nie zrealizujemy. I tu uwaga! Gdyby taki trend miał się utrzymać, przewiduję spore trudności z utrzymaniem płynności.   Ze względu na obecny brak zainteresowania terenami mieszkaniowymi na sprzedaż, musieliśmy przełożyć przetargi na kolejne miesiące. To niemała pozycja w budżecie, bo plan ze sprzedaży majątku (działki budowlane, obiekty – przyp. Red.) wynosił ponad 8 mln zł. Fakultatywne wydatki miasta i jego jednostek zostaną w niemałym stopniu wstrzymane. Zastanawiamy się nad każdą umową i zleceniem. Być może rykoszetem sytuacja odbije się również na planowanych inwestycjach. Kilka przetargów odroczyliśmy ze względu na wysokie ceny, ale będziemy musieli poważnie przemyśleć co realizować z planowanego katalogu zadań.

Jak miasto zamierza zachować się w tej sytuacji, by nie wytracić tempa rozwoju?
Zdecydowanie spowolnimy! jesteśmy w gospodarce narodowej maleńkim trybikiem i mamy bardzo ograniczone możliwości kreowania takich działań, które by mogły zapobiec kryzysowi. Co prawda  wyprzedziliśmy bieg zdarzeń; jeszcze przed wybuchem epidemii poleciłem przygotowanie nowego Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego oraz kilku najważniejszych planów zagospodarowania przestrzennego w mieście. Te plany i ich zapisy pozwolą na uruchomienie nowych połaci terenu pod zabudowę mieszkaniową jedno i wielorodzinną, usługi oraz otwarcie się na nowe, strategiczne dla miasta inwestycje. Radni przyjęli te propozycje (choć szkoda, że nie jednomyślnie). Po ich opracowaniu, będziemy gotowi w przyszłych latach na nowe otwarcie gospodarcze. Ponadto, mamy w zapasie ciekawy teren pod zabudowę deweloperską i zrekultywowaną hałdę „Piłsudski”, która pod koniec przyszłego roku może się stać sporym terenem inwestycyjnym. Mocno pracujemy nad nowym otwarciem gospodarczo-ekonomicznym po pandemii.

Na szczęście, przez lata prowadziliśmy rozsądną politykę finansową, każdy budżet był realizowany nie w sferze marzeń, ale realiów. Ten rok będzie wyjątkowy trudny i będę wraz z moimi współpracownikami wychodził z daleko idącymi propozycjami racjonalizacji –  cięcia kosztów, w zasadzie w każdym obszarze funkcjonowania miasta. Nie chcę żeby brzmiało to złowieszczo, ale mam nadzieję, że wszyscy zdajemy sobie sprawę, że nic już nie będzie takie samo jak kiedyś. Propozycje zmian, które do tej pory były zakrzykiwane, oprotestowywane, a często źle rozumiane i medialnie przekształcane będą musiały się zadziać. Liczę na duże zrozumienie w tej kwestii.

I jakkolwiek niektórzy będą próbowali przeinaczać to co teraz powiem, to pamiętajcie Państwo, że miasto ma również ograniczone możliwości udzielania pomocy finansowej firmom i mieszkańcom. Każda złotówka udzielonej pomocy oznacza spadek dochodów miasta i konieczność cięcia wydatków – również tych związanych z  codziennym utrzymaniem miasta.

Mówił Pan podczas ostatniej sesji Rady, że przedsiębiorcy w Jaworznie również wychodzą z szeregiem inicjatyw pomocy.
Czuję się też w obowiązku, żeby podkreślić, że jest też grupa przedsiębiorców, którzy rzucili się na pomoc innym. Zaoferowali swoje wsparcie na przykład przy dostarczaniu środków dezynfekcyjnych czy szyciu maseczek. Zmienili nawet linie produkcyjne. Są tacy, którzy robią to nieodpłatnie, tacy którzy w tym łańcuchu dostaw nie zawyżają cen, oferują na nasz rynek większą ilość potrzebnego w okresie epidemii towaru. Gdy wybuchła epidemia, na zamawiane materiały trzeba było czekać nawet do kilku tygodni. Dzięki ofercie jaworznickich przedsiębiorców mieliśmy dostępne środki i materiały ochrony indywidualnej w zasadzie w kilka dni. Myślę tutaj między innymi o branży chemicznej czy o przestawionej działalności w branży odzieżowej. To jest bardzo cenna pomoc. Warto im za to podziękować i z całego serca to robię. To bardzo budująca postawa.

Seniorzy i osoby z niepełnosprawnościami potrzebują w tym okresie wyjątkowej pomocy. Jak udaje się ją organizować i im dostarczać?
Pomoc tym osobom, zgodnie z ustawą spoczywa na barkach Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, ale też takich instytucji, jak: Ośrodek Interwencji Kryzysowej, Zakład Pielęgnacyjno-Opiekuńczy czy Dom Pomocy Społecznej. Ważną rolę odgrywają też grupy wolontaryjne, z którymi współpracuje MOPS na co dzień. Staramy się, żeby te osoby, o których wiemy, że wymagają opieki, stale ją miały. Seniorów i osoby schorowane przede wszystkim zachęcamy do pozostania w domach, a ich sąsiadów i najbliższych, w ramach akcji “Zaangażuj się i Ty” do pomocy w zakupach, podstawowych czynnościach, jak wyrzucenie śmieci czy wyprowadzenie psa. Chodzi o zwykłą, ludzką przyzwoitość, sąsiedzkie wsparcie.

Są też działania nieformalne, jakie zasady powinny przyjąć do stosowania takie grupy?
Fantastyczne jest to, że w momencie kiedy wystąpiła epidemia, ludzie zaczęli się organizować. Mniejszymi czy większymi grupami, chcą innym pomóc. I to jest piękne. Takie postawy pokazują, że jesteśmy dojrzałym społeczeństwem. Należy jednak bezustannie pamiętać o wszelkich koniecznych zasadach bezpieczeństwa. Dlatego zachęcam,  żeby wszystkie te działania pomocowe były koordynowane przez profesjonalistów z MOPS-u. To ludzie, którzy działają w obszarze szeroko rozumianej pomocy i zwyczajnie się po prostu znają na takiej pracy. Do koordynowanej przez MOPS akcji „Ja.Wolontariusz – Drużyna Jaworznickiego Wolontariatu”, w ciągu kilku dni od ogłoszenia, zarejestrowało się już kilkanaście osób!

Czy w Jaworznie udaje się nakłaniać mieszkańców do pozostania w domach?
Mówiłem o tym na ostatniej sesji Rady Miasta. Właściwie jeszcze zanim wszystkie obostrzenia i ograniczenia zostały wprowadzone na poziomie centralnym, podjęliśmy już kilkupoziomowe działania w tym celu. Ograniczenia są wprowadzane nie po to, żeby uprzykrzyć nam życie, a po to, żeby je ratować. Jeśli zatem nie musimy z domów wychodzić, to w nich pozostańmy. To od naszej dyscypliny będzie zależało, czy tę epidemię przetrwamy. My i nasi bliscy. Nawet najbardziej skoordynowane wysiłki służb nie pomogą, jeżeli sami nie będziemy zachowywali standardów i stosowali się do ograniczeń i wytycznych. To zrozumiałe, że zakupy robić trzeba, ja też muszę. Apeluję jednak: wychodźmy z domów tylko wtedy, kiedy potrzebujemy i w pełni stosujmy się do zaleceń służb.

Jaworzno długo opierało się wirusowi. Niestety również u nas został w końcu potwierdzony przypadek zachorowania. Niebezpieczeństwo wystąpienia wirusa pojawiło się też w Szpitalu Wielospecjalistycznym.

Nie miałem złudzeń, że przy tak agresywnym rozprzestrzenianiu się tego koronawirusa, dotrze on w końcu i do naszego miasta. Na szczęście stan pacjentki z potwierdzoną obecnością SARS-COV-2 jest dobry, mogła ona pozostać w domu. Oczywiście życzę jej jak najszybszego powrotu do pełni zdrowia.

Dość poważnie wyglądała sprawa zarażonej pielęgniarki, która pracowała w naszym szpitalu na dyżurach. Po wykryciu u niej koronawirusa, szpital musiał zlokalizować wszystkich tych, z którymi miała ona styczność. Łącznie były to aż 92 osoby. Znamy już wszystkie wyniki przeprowadzonych badań i na szczęście w żadnym z przypadków nie potwierdziły one obecności wirusa. Wiemy też, że zarażona pielęgniarka, która nie jest mieszkanką Jaworzna, również czuje się dobrze i przebywa w domu pod stałą opieką medyczną. Jej oczywiście również życzę szybkiego powrotu do pełni sił. Warto jednak przy tej okazji podziękować wszystkim pracownikom służby zdrowia, którzy we wtorek obchodzili swoje święto. W tym wyjątkowo trudnym okresie wykonują oni niezwykle ważną pracę, pozostając niemal ciągle na linii frontu.

Przesłanie na ten czas, jak i zbliżające się święta?
Proszę Państwa, warto w tych chwilach być po prostu dla siebie dobrymi. Zawiesić spory, kłótnie. Bądźmy dla siebie ludźmi. Zapytajmy sąsiadów, szczególnie tych starszych, czy nie potrzebują pomocy w zakupach. W Święta zostańmy w domach, dbajmy o siebie, przestrzegajmy wszystkich zaleceń. W tę szczególną Wielkanoc bądźmy myślami z naszymi bliskimi.  Proszę wszystkich o ograniczenie kontaktów, byśmy się uchronili od choroby i w dobrym zdrowiu mogli się w przyszłości wspólnie spotykać.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Kultura w sieci”: Sprawdź, dla kogo program stypendialny, a dla kogo dotacyjny
Następny artykułWielka Brytania: Kolejne 881 osób zmarło z powodu koronawirusa