A A+ A++

Wielu z nas zapewne pamięta zabawne perypetie duńskiego gangu, któremu nic się nie udawało: za cokolwiek by się nie zabrała ferajna Egona Olsena i tak nic nie wychodziło. To, co aktualnie wyprawia opozycja, jako żywo przypomina poczynania gangu Olsena – nic im nie wychodzi a jej pomysły wywołują co najwyżej pusty śmiech.

Wokół szaleje pandemia koronawirusa a opozycja pod płaszczykiem troski o obywateli wymyśla coraz większe absurdy. Nic więc dziwnego, że nawet sprzyjające jej media piszą, że „opatrzność zesłała PiS taką opozycję”. Niemal każdego dnia widać, że z „tej mąki chleba nie będzie”; mimo usilnych starań mało kto wierzy w to, że obecna opozycja jest w stanie wygrać najbliższe wybory. Oczywiście nadal jest część wyborców, którzy są pod wpływem Platformy Obywatelskiej, ale – jak na razie to za mało, by odnieść zwycięstwo. 

Bzdury w internecie 

By się przekonać o „mądrościach” serwowanych przez poszczególnych opozycyjnych posłów, warto odwiedzać media społecznościowe. Czasem trudno oprzeć się wrażeniu, że konto danego polityka zostało przejęte przez wrogie siły – wręcz niemożliwe wydaje się, żeby ktoś wypisywał tak nieprawdopodobne bzdury. Jednym z moich ulubionych tłiterowiczów jest Dariusz Rosati, który śmiało mógłby dostać nominację do politycznego gangu Olsena.

„Halo, rząd Zjednoczonej Prawicy. Jak nie umiecie rozwiązać tematu wybory vs zdrowie i życie Polaków, to podajcie się do dymisji. Nie ma obowiązku żeby rządzić. Jest natomiast obowiązek żeby zachować się uczciwie i przyzwoicie. Rozumiecie o czym mówię?” – napisał pan Dariusz, który aktualnie jest posłem Koalicji Obywatelskiej. Warto przypomnieć, że nie dość, że figuruje on w archiwach Instytutu Pamięci Narodowej jako TW o pseudonimie „Buyer” to jeszcze był członkiem rady nadzorczej Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego – afera FOZZ jest nazywana powszechnie matką wszystkich afer. Pisanie więc o „uczciwości i przyzwoitości” w jego przypadku jest wysoce ryzykowne.

Inny doborowy kandydat do politycznego gangu Olsena to oczywiście poseł Sławomir Nitras – wystarczy przytoczyć jeden z jego ostatnich wpisów, odnośnie którego każdy komentarz jest zbędny:

„Szczecin to fajne miasto. Mamy największe w Polsce lasy miejskie. Ponad 2700 hektarów. Nie wolno w nich polować. Nie wolno teraz piknikować. Za to wolno spacerować i biegać i zamierzam w sobotę i niedzielę z tego skorzystać. #Szczecin”.

W tym towarzystwie nie może zabraknąć kobiety – idealnym typem wydaje się Joanna Scheuring-Wielgus na twitterze znana jako JoankaSW.

„Niech epidemia nie zatrzyma polskich marszów równości: wrzućcie swoje zdjęcia sprzed lat i chodźmy po równość w sieci!” – napisała w miniony weekend, nawołując do tęczowych parad w internecie. Jak widać, każdy ma swoje priorytety: jedni bieganie po lesie, inni tęczowe homoparady – niektórym politykom na poważne pomysły na Polskę po prostu brakuje czasu i koncepcji.

Pożądane stany

W ostatnich tygodniach ze strony opozycji płyną żądania, by wprowadzić stan klęski żywiołowej a niektórzy wręcz mówią o wprowadzeniu stanu wyjątkowego. Konia z rzędem temu, kto ustali, ilu z posłów i przedstawicieli sprzyjających opozycji mediów wie naprawdę, czego się domaga. Bo na razie wydaje się, że nie mają pojęcia o czym mówią. Niestety, do politycznego gangu Olsena pretenduje także Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar, który w radiu Zet argumentował, dlaczego taki stan powinien zostać wprowadzony: „Ustawa o stanie klęski żywiołowej mówi, że przyczyną wprowadzenia takiego stanu jest masowe występowanie choroby zakaźnej; każdy widzi, że koronawirus występuje w Polsce na skalę masową”.

Stanu klęski żywiołowej domaga się także cytowany wcześniej poseł Dariusz Rosati, o czym nie omieszkał napisać na twisterze:

„Nie na potrzeby zmiany Konstytucji, wystarczy stan klęski żywiołowej. I nie ma potrzeby przedłużenia kadencji Dudy o 2 lata, tylko na czas epidemii plus 90 dni”.

Dlaczego nagle opozycja i związane z nią środowiska tak gwałtownie domagają się wprowadzenia stanu klęski żywiołowej lub stanu wyjątkowego? Odpowiedź jest banalnie prosta – w czasie ich trwania nie można przeprowadzać wyborów. A o to właśnie chodzi o[pozycji, bo jak na razie urzędujący prezydent – Andrzej Duda – w sondażach pokonuje innych kandydatów startujących w wyborach na urząd prezydenta.

Gdyby zwolennicy wprowadzenia stanu klęski żywiołowej dokładnie przeczytali ustawę, podejrzewam, że nie byliby tak chętni na takie rozwiązanie. Jest w niej bowiem wyraźnie napisane – konkretnie w rozdziale trzecim – odnośnie zakresu ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela. Czytamy tam miedzy innymi, że może dojść do zawieszeniu działalności określonych przedsiębiorców; całkowitej lub częściowej reglamentacji zaopatrzenia w określonego rodzaju artykuły; obowiązku poddania się badaniom lekarskim, leczeniu, szczepieniom ochronnym oraz stosowaniu innych środków profilaktycznych i zabiegów, niezbędnych do zwalczania chorób zakaźnych oraz skutków skażeń chemicznych i promieniotwórczych; obowiązku opróżnienia lub zabezpieczenia lokali mieszkalnych bądź innych pomieszczeń; dokonaniu przymusowych rozbiórek i wyburzeń budynków lub innych obiektów budowlanych albo ich części.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBezdomny wpadł do jeziorka! Na miejscu policja
Następny artykułGears Tactics ozłocone – premiera 28 kwietnia