A A+ A++
  • Zwierzęta nie mają niestety głosu, żeby poprosić o pomoc. Jesteśmy zabezpieczeni na ok. trzy tygodnie. Co będzie dalej? Nie wiemy – mówi Onetowi Norbert Ziemlicki z Fundacji Centaurus
  • Przedstawiciele fundacji błagają o pomoc – o przekazywanie paszy i karmy dla zwierząt oraz wsparcie darowiznami. Na utrzymanie azylu fundacja potrzebuje miesięcznie 350 tys. zł
  • W transporcie darów dla azylu pomagają żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej
  • Zbiórka prowadzona jest także za pośrednictwem stron ratujemyzwierzaki.pl oraz 1000koni.pl

Fundacja Centaurus, do której należy Zwierzęcy Folwark w Szczedrzykowicach pod Legnicą, działa od 15 lat, ale jeszcze nigdy nie była w tak dramatycznej sytuacji.

– Jesteśmy na skraju upadłości i głodowania zwierząt. Przez epidemię, która panuje na świecie i w Polsce, większość przedsiębiorców, która nas dotychczas wspierała, wstrzymała darowizny. To są stali darczyńcy, rozmawiamy z nimi przez skype – ze łzami w oczach przepraszają, ale oni też walczą teraz o przetrwanie – … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWielofunkcyjne roboty. Wyręczą cię w kuchennych obowiązkach
Następny artykułEmilewicz: do Sejmu trafi dziś, jutro korekta przepisów dot. tarczy antykryzysowej