Słoneczna pogoda zachęca do wyprowadzenia swoich dwóch kółek z garażu i wyruszenia na przejażdżkę. Czy jest to legalne?
Wyjazd jednośladem do pracy, na zakupy czy wolontariat nie jest zabroniony. Przejażdżki dla przyjemności są jednak wykluczone.
Krzysztof Belczyk, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego krośnieńskiej komendy policji tłumaczy, że motocykliści są traktowani tak samo jak kierowcy samochodów. – W przypadku popełnienia wykroczenia drogowego i zatrzymania przez policję, kierowca w pierwszej kolejności będzie z tego rozliczony – mówi. I dodaje, że później będzie zapytany o cel podróży. – Jeżeli okaże się, że wyjechał tylko na przejażdżkę, kontrola może skończyć się mandatem bądź wnioskiem o ukaranie do sądu.
Policjanci apelują, by motocykliści przesunęli w czasie rozpoczęcie sezonu. Do zachowania zdrowego rozsądku w czasie pandemii przekonują też motocykliści zrzeszeni w stowarzyszeniu Sherwood Riders z Jedlicza.
– Lepiej nie kusić losu i nie ryzykować – mówi Janusz Kwiatkowski, szef jedlickich motocyklistów. I dodaje, że nie ma żadnej przyjemności w przejażdżce, podczas której liczyłoby się tylko uniknięcie policyjnej kontroli. – Przypominałoby to partyzantkę a w razie jakiegokolwiek zdarzenia drogowego, służby, które są potrzebne w innym miejscu, będą musiały przyjechać nam na pomoc.
Zarówno motocykliści jak i policjanci radzą, by wolny czas poświęcić na serwisowanie motocykla. – Można posiedzieć w garażu i coś porobić, odpalić maszynę i posłuchać jak pracuje – przekonuje Janusz Kwiatkowski.
Członkowie jedlickiego stowarzyszenia nie wyruszają na drogi swoimi motocyklami. – Z utęsknieniem czekamy na to kiedy to wszystko minie – mówi Janusz Kwiatkowski. – Oglądamy zdjęcia z ubiegłych lat i ze smutkiem odhaczamy kolejne imprezy, które zostają odwołane.
red. Krosno112.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS