A A+ A++

Każdy chętny może jeszcze dołączyć do rywalizacji o voucher zwalniający z wpisowego na Rajd Wikinga. Szczegóły znajdziecie tutaj. Na pierwszy tydzień rywalizacji zaplanowano oficjalne treningi, które mają zaznajomić graczy z wyzwaniami, które będą ich czekać podczas właściwych rund.

– Na polskiej scenie nie ma tak wielu tak świetnych inicjatyw. Liczę na dobra zabawę i rywalizację, Patrząc na stawkę, w walce o dobry wynik ważna będzie każda sekunda – mówił przed startem Paweł Wróbel.

Od jutra przez dwa dni kierowcy w ramach przygotowań do prologu powalczą na trzech hiszpańskich oesach o łącznej długości 17,6 km. Kolejne trzy dni będą stały pod znakiem zapoznania z niemieckimi trasami na poligonie Baumholder, a zawodnicy przejadą 46,4 km. Trzeci trening przygotuje graczy na wyścig górski, który odbędzie się na trasie jednego z odcinków kultowego Rajdu Monte Carlo. W treningu do przejechania będzie 14,8 km.

– Jestem bardzo ciekawy jak to wszystko się ułoży już na pierwszych treningach. Liczę na dużą liczbę zawodników, wspaniałe emocje oraz wyrównaną walkę. Wszystkim rywalom życzę powodzenia i dobrej zabawy – komentował Erwin Kuśmierczak.

Czytaj też:

Na liście zgłoszeń pojawił się już m.in. najlepszy z Polaków na trasach wirtualnego Rajdu Azorów: Patryk Kielar, czwarty kierowca w klasyfikacji RSMP 2WD: Damian Łata oraz finalista WRC eSports 2018: Patryk Gerber.

– Fajnie będzie stanąć na starcie z kolegami, których wspieram w prawdziwym świecie! Dzięki pomysłowi, w którym uczestniczymy możemy nawet w tych trudnych czasach być razem i wspólnie przeżywać chociaż namiastkę rajdowych emocji – mówił Dyziek Krzyżanowski.

– Dzięki tej inicjatywie, możemy “bezpiecznie spotkać się” na oesach. Jak w prawdziwych zawodach czeka nas walka o sekundy (minuty ;)), ale przede wszystkim dobra zabawa. Będę miał też w końcu okazję powalczyć ze swoim pilotem. Do zobaczenia na prawdziwych odcinkach – komentował Grzegorz Reda.

Ponad setka zweryfikowanych graczy sprawia, że każdy znajdzie ” rywala” z którym będzie mógł walczyć, jeśli nie o główne nagrody, to o swój mały triumf.

– Z uwagi na panujący kryzys, wszystkie firmy wspierające nas w tym roku wycofały się i jedziemy za swoje 😉 Grafers Team pomoże organizatorom, ponieważ czasy na odcinkach z pewnością będą mniej niż średnie, więc jeśli zabraknie szachownicy, nasz zespół zamknie tabelę 🙂 – żartobliwie zapowiadał start Piotr Mrowiński.

– Rozpoczynam przygodę z nową platformą do ścigania się i nowym kontrolerem, który daje większe możliwości. Wszystko będzie kompletnie obce, ale zapowiada się wspaniała zabawa. Jeszcze nie wiem, czym pojadę, ale plan zakłada równą dojeżdżalność z jak najmniejszą ilością problemów na trasie. Drugorzędną sprawą będzie praca nad prędkością. To wszystko przyjdzie z czasem. Odnoście samego czasu to liczę, że mój plan przyniesie wyniki, a przede wszystkim wielką ilość fun’u. Do zobaczenia na wirtualnych, a także oby jak najszybciej realnych, odcinkach! – mówił Michał Jaros.

By wziąć udział w rywalizacji wystarczy dołączyć do klubu oraz grupy na FB, na której wystarczy zostawić post weryfikacyjny.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKolejne 124 zachorowania na koronawirus
Następny artykułSzumowski: gdybyśmy nie wprowadzili restrykcji zakażonych mogłoby być już 16,5 tys. osób